Pępowo. Gminy, póki co, nie stać

Stare i zniszczone tabliczki z nazwami ulic w Pępowie nie zostaną, w najbliższym czasie, wymienione. Na ostatniej sesji w Pępowie radny Ireneusz Matyla ponowił swój wniosek, dotyczący wymiany starych tabliczek z nazwami ulic na nowe. Problem zgłaszał w ubiegłym roku. - Chciałbym się dowiedzieć, na jakim etapie jest sprawa? Czy urząd myśli o tym? Chodzi o to, żeby przyjezdni byli w stanie daną ulice odszukać. Niektóre tabliczki są stare, innych w ogóle nie ma – tłumaczył rajca. Wójt Stanisław Krysicki zaznaczył, iż kwestię oznakowania ma cały czas na uwadze. – Zajęliśmy się tym z kierownikiem Józefem Grobelnym już po pierwszych wnioskach, jakie były składane. Znaków drogowych i informacyjnych na terenie wsi Pępowo jest naprawdę dużo. Zaczęliśmy liczyć koszty. Okazało się, że pochłonie to grubo ponad 20 tys. zł – wyjaśnił włodarz.  Zakup jednej sztuki, w zależności od wielkości i długości słupka, to wydatek od 300 do 500 zł. - W tym momencie nas na to nie stać. Jeżeli będą sprzyjające okoliczności finansowe, żeby się tym zająć, to na pewno to uczynimy. Zdaję sobie sprawę, że należałoby to zrobić – dodał.
(doti)