Omal nie doszło do tragedii w zakładzie produkującym świeczki w Zalesiu Małym. Między zbiornikami do parafiny zapaliła się instalacja. Na szczęście szybko gaszaniem zajęli się pracownicy firmy. Użyli gaśnic proszkowych.
Do zdarzenia doszło w środę 4 listopada około godziny 18.20. Na miejscu pracowali strażacy z krotoszyńskiej komendy. Po przyjęciu zgłoszenia wysłano tam ciężki samochód gaśniczy z JRG PSP Krotoszyn oraz samochody gaśnicze z OSP Kobylin, OSP Smolice, OSP Zalesie Małe, OSP Zalesie Wielkie. Strażacy przez prawie dwie godziny działali na miejscu zdarzenia.
Okazało się, że paliły się grzałki podgrzewania parafiny, przy zbiornikach które maja 70m3 pojemności. Zobacz zdjęcia na krotoszynska.pl