Paliła się wiata z drewnem w gminie Krobia. O mały włos ogień zająłby budynek mieszkalny

Ogień zauważył najprawdopodobniej sąsiad. I stało się to w samą porę, gdyż gospodarczy obiekt znajdował się w pobliżu domu. 

Wezwanie do pożaru gostyńscy strażacy otrzymali 16 lutego 2023r., o godz. 2.04 w nocy. Z treści zgłoszenia wynikało, że pali się prawdopodobnie garaż, wiata na terenie prywatnej posesji w Sułkowicach (gmina Krobia).

- Obiekt znajdował się przy domu mieszkalnym, istniało realne zagrożenie, że ogień może objąć budynek mieszkalny, który znajdował się w odległości 2 -3 metrów od obiektu gospodarczego - wyjaśnia st. kpt. Marcin Nyczka, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.

Do zdarzenia zadysponowano 2 zastępy JRG Gostyń i 2 zastępy z OSP Krobia. 

- Na miejscu okazało się, że w wiacie przylegającej do budynku mieszkalnego znajdowało się drewno - relacjonuje st. kpt. Marcin Nyczka. 

 Zobacz: ratownicy górniczy wracają z Turcji do Polski

Strażacy podali dwa prądy wody na palącą się wiatę oraz jeden prąd gaśniczy piany i w ten sposób ugasili pożar. Działania w Sułkowicach, jak podaje komendant powiatowy PSP w Gostyniu, trwały około 1,5 godziny. Z relacji strażaków, działających przy akcji gaszenia pożaru  wynika, że niewiele brakowało, by ogień objął znajdujący się w pobliżu dom.

- Jedno z okien, właściwie rama okna budynku mieszkalnego już zaczęła się topić - potwierdza st. kpt. Marcin Nyczka.

Co mogło być przyczyną pożaru? Strażacy biorą pod uwagę, że zarzewie ognia mogło powstać już podczas prac, jakie wykonywał właściciel gospodarstwa w Sułkowicach w ciągu dnia.

- Ciął drewno w ciągu dnia i być może zaczęły się tlić trociny, jakie po tym pozostały. Kilka godzin wystarczyło, by pojawiły się płomienie - mówi komendant powiatowy PSP w Gostyniu. 

Straty po spalonej wiacie z drewnem oszacowano na około 10 tys. złotych.