Mieszkańcy południowej części gminy Pogorzela zapewne powoli przyzwyczajają się do widoku ogromnego, nocą pięknie oświetlonego obiektu, który stanął na polach niedaleko Paradowa.
Na granicy powiatów gostyńskiego oraz krotoszyńskiego pojawiła wieża wiertnicza. Przestrzeń ta, co prawda należy do gminy Kobylin, ale budzi zainteresowanie wszystkich przejeżdżających. Za około 150 dni, urządzenia zostaną wywiezione, a wygląd pola zostanie przywrócony do stanu pierwotnego. - Na tym terenie są udzielone koncesje na otwory badawcze dla Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Warszawa (PGNiG ). Ta firma ogłasza przetarg na wykonanie otworu, tym razem wykonuje go firma Exalo z Piły. Po fazie montażu urządzenia, w poniedziałek zaczęliśmy wiercić – tłumaczy kierownik Marcin Chudzik. Prace polegające na poszukiwaniu gazu potrwają maksymalnie 150 dni. Po ich ukończeniu, urządzenia zostaną wywiezione, a wygląd pola zostanie przywrócony do stanu pierwotnego.