reklama

Ogień w samochodzie, zaparkowanym przed garażem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ogień w samochodzie, zaparkowanym przed garażem - Zdjęcie główne
Autor: Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościŚwięta Bożego Narodzenia minęły spokojnie, jednak w sobotę, 27 grudnia, na jednej z prywatnych posesji w Gostyniu zapalił się samochód osobowy. Stał przed garażem, zagrożone były znajdujące się w pobliżu budynki.
reklama

Niespokojne sobotnie przedpołudnie dla straży pożarnej. Około godz. 11.00 dyżurny na stanowisku kierowania działaniami ratowniczymi komendanta powiatowego PSP w Gostyniu otrzymał zgłoszenie, że na prywatnej posesji płonie samochód. Na miejsce skierowano zastęp JRG Gostyń.  
Na miejscu strażacy podali jeden prąd wody, co okazało się skuteczne i doprowadziło do opanowania i ugaszenia pożaru.

Tym samym zagrożenie rozprzestrzenienia się ogna na budynki, znajdujące się w sąsiedztwie minęło. 
Zapaliła się komora silnika, najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Właściciel oszacował straty na ok. 10 000 zł.

Czas Świąt Bożego Narodzenia, można powiedzieć - bardzo długi weekend, mija bardzo spokojnie. Począwszy od wigilii do dziś powiatowe służby:  straż pożarna oraz policja nie odebrały żadnych zgłoszeń dotyczących poważnych zdarzeń w regionie.
Jeśli chodzi o dyżurnych sekcyjnych w KP PSP w Gostyniu podczas świątecznych dni, do soboty 27 grudnia włącznie, mieli trzy zdarzenia, które wymagały interwencji ze specjalistycznym sprzętem. Mówimy o pożarach sadzy w kominie - w Pogorzeli, na rynku, co miało miejsce 25 grudnia oraz w Międzyborzu, 27 grudnia. W jednym i drugim przypadku pożar został sprawnie ugaszony przez druhów z OSP z gminy Pogorzela, właścicielom posesji nakazano przegląd instalacji grzewczej i udrożenienie komina przez specjalistów w tej dziedzinie - czyli kominiarzy.

reklama

Na zdjęciu - pożar sadzy w  kominie na rynku w Pogorzeli

Poza tym samochód strażacki JRG z drabiną mechaniczną używany był też 26 grudnia, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Strażacy zostali wezwani na os. Pożegowo w  Gostyniu. Zgodnie z informacją, na drzewie, na wysokości mniej więcej 6 metrów, miał siedzieć kot, który utknął na kilka godzin, gdyż - według zgłaszającego -  nie był w stanie sam zejść. Osoba wzywająca straż pozarną przekonywała, że zwierzak jest wycieńczony. Akcja zakończyła się pomyślnie, a kot zdjęty z drzewa, kiedy tylko stanął na ziemi, po prostu zwiał.

reklama

Jeśli chodzi o dyżurnego w KPP w Gostyniu, w czasie świąt dysponował patrole na interwencje domowe. W tym roku Boże Narodzenie obyło się bez poważnych wypadków na drogach.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo