Dziś w nocy w Poniecu wybuchł pożar. Palił się budynek przy ul. Kusza. Zdarzenie początkowo wydawało się groźne, pojawił się gęsty dym, wyglądało to tak, jakby palił się budynek mieszkalny. Nikt nie ucierpiał.
Dyżurny komendy powiatowej w Gostyniu otrzymał informację o pożarze tuż po północy. Do akcji natychmiast zadysponowano strażaków-ochotników z jednostki z Ponieca, na miejsce skierowano też dwa zastępy JRG z komendy powiatowej PSP w Gostyniu.
Na miejscu okazało się, że ogień pojawił się w jednym z pomieszczeń budynku gospodarczego, przylegającego do zamieszkałego domu. Działania strażaków trwały w sumie niecałe dwie godziny. Ochotnicy z Ponieca bardzo szybko opanowali pożar, ogień nie zdążył się mocno rozwinąć. Z kolei gostyńscy strażacy dogaszali budynek, sprawdzali też pomieszczenie kamerą termowizyjną. Najbardziej ucierpiało poddasze budynku, jest spalone. Właściciel nieruchomości wyliczył straty na 1000 zł.
- Przyczyną pojawienia się ognia prawdopodobnie było zwarcie instalacji elektrycznej, ponieważ w budynku znajdował się bojler - mówi starszy kpt. Marcin Nyczka, oficer prasowy KP PSP w Gostyniu.