Zmienił się wygląd Domu Strażaka w Pogorzeli.
Budynek nie był malowany od samego początku istnienia. - Wielki czas, żeby był pomalowane, bo nie był od chwili oddania go do użytku, czyli od roku 1987 – mówi Włodzimierz Kulski, prezes OSP. Jednostka otrzymała dofinansowanie od komendanta głównego. Tym sposobem na prace „zrzucili się”: Komenda Główna PSP (10 tysięcy zł), urząd miejski (12 tys. zł) i OSP (3,5 tys. zł). Wygląd ustalili sami zainteresowani. - Zebraliśmy i się stwierdziliśmy, że właśnie tak ma on wyglądać - stwierdza W. Kulski.