Koncepcja, zgodnie z którą zagospodarowany ma zostać teren po byłej mleczarni w Pogorzeli, jest bardzo bogata. Czy mieszkańcy tej gminy będą mogli liczyć na halę sportową z prawdziwego zdarzenia, nową strzelnicę i kręgielnię? Zdaniem pomysłodawców przedsięwzięcia - tak. Ale nie w ciągu najbliższych lat. Przypomnijmy, że temat obiektu przy ul. Krobskiej po byłym zakładzie mleczarskim spędzał sen z powiek włodarzowi gminy Pogorzela. Kilka lat temu samorząd stał się właścicielem tych terenów. Tymczasem wspólnie ze znajdującą się obok szkołą i administratorem placówki oświatowej - starostwem powiatowym, zadecydowano, by pomieszczenia i pobliskie grunty przeorganizować na centrum zarówno kulturalne, jak i sportowe gminy Pogorzela. Korzyści z niej mieliby czerpać wszyscy mieszkańcy samorządu i uczniowie zespołu szkół. 2 tysiące złotych wynosiła nagroda w konkursie na najlepszą koncepcję zagospodarowania terenu pod nazwą Pogorzelskie Centrum Sportowo - Kulturalne “Stara Mleczarnia”. Choć wstępnie wykonaniem planu zainteresowanych było kilka grup projektowych, ostatecznie do pogorzelskiego magistratu koncepcję złożył tylko jeden zespół z Politechniki Wrocławskiej: Justyna Kusa oraz Jarosław Machowski.Studenci przedstawili bardzo bogate plany zagospodarowania obiektów i terenów przy ul.Krobskiej.
Plany, jak ze snu, są możliwe do zrealizowania. Tak przynajmniej twierdzą radni oraz Piotr Curyk, włodarz Pogorzeli. Wszystko jednak zależeć będzie od kondycji finansowej, nie tyle co gminy, a państwa. - To jest marzenie, które chcemy realizować etapami. Najpierw zajęlibyśmy się budynkiem przy ulicy Krobskiej, potem dalszymi obiektami. To, czy uda nam się pozyskiwać środki z zewnątrz na ten cel, bardzo jest powiązane ze stanem budżetu państwa, które, niestety na przyszły rok, zapowiada cięcia – mówi burmistrz Curyk. Nie jest znana kwota, za jaką miałaby być zrealizowana inwestycja. Wiadomo jednak, że nie będą to małe środki. Podejrzewa się, że wyniosą od 15 do nawet 20 mln zł. (doti)
