Obchody 106. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Krobi. "Spotykamy się tutaj, aby oddać hołd naszym bohaterom"

Zebrane poczty sztandarowe i delegacje na krobskie obchody 106. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego przyprowadziła Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Krobi pod batutą kapelmistrza Mariusza Pikulskiego. Po odegraniu "Mazurka Dąbrowskiego" głos zabrał włodarz Krobi.

- Spotykamy się, aby przede wszystkim oddać hołd tym naszym bohaterom, którzy przelali swoją krew i oddali swoje życie właśnie za naszą wolność. Dziś przywołujemy synów ziemi krobskiej, między innymi dowódcy kompanii Jana Piko, walecznych powstańców, jakim był na przykład Franciszek Rejek czy pierwszych poległych w tym zrywie narodowowyzwoleńczym, czyli Stanisława Konarskiego i Antoniego Kubackiego. (...) To jest to dzieło powstańcze, które powinno nam towarzyszyć, bo często powtarzamy przy różnych patriotycznych obchodach, że dzisiaj żyjemy w bezpiecznej Polsce. Tak, to prawda, ale ta bezpieczna Polska i ta wolność, o którą walczyli powstańcy, nie jest nam dana, tylko jest nam zadana i dzisiaj powinniśmy czynić to, co elity w XIX wieku, gdyż powstanie nie wygrało się samo - perorował Łukasz Kubiak.

Burmistrz przypominał, że jedyne w dziejach naszego kraju zwycięskie powstanie było poprzedzone "ciężką pracę organiczną ziemian, mieszkańców, chłopów, w tym też przedstawicieli duchowieństwa, którzy w ramach zgody narodowej wolność dla Wielkopolski, dla całej Polski. wywalczyli.

- To jest myślę ważne dla nas dzisiaj przesłanie, dla naszych elit w Warszawie, Poznaniu, Gostyniu czy w Krobi, od naszych przodków: że zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Dlatego troszczmy się wspólnie o tę wolność - dodał Ł. Kubiak.