Kierowca, który przekroczył dozwoloną prędkość, nie zatrzymał się do kontroli drogowej, miał w organizmie 1,8 promila alkoholu. Nieodpowiedzialny mężczyzna przewoził w samochodzie dwójkę pasażerów, w tym 7-letnie dziecko - relacjonuje w skrócie podkom. Monika Curyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Mężczyzna "wpadł" w czwartek, 6 kwietnia. Podczas służby w Elżbietkowie (gm. Pogorzela), policjanci z wydziału ruchu drogowego KPP w Gostyniu zauważyli samochód osobowy, pędzący bardzo szybko drogą w obszarze zabudowanym. Pomiar wykazał, że kierowca auta przekroczył dozwoloną prędkość o 49 km/h.
Żeby było ciekawiej, siedzący za kierownicą peugeota zlekceważył wydane przez mundurowych polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej i odjechał w kierunku Bielaw Pogorzelskich.
- Po chwili policjanci zatrzymali pojazd. Dalsze czynności podjęte przez mundurowych wykazały, że 29-letni mieszkaniec naszego powiatu na swoim sumieniu ma znacznie więcej - mówi podkom. Monika Curyk.
Mężczyźnie zabrakło wyobraźni. Okazało się, że kierował samochodem mając w organizmie 1,8 promila alkoholu. Młody kierowca był na tyle nieodpowiedzialny, że w takim stanie przewoził dwójkę pasażerów, w tym 7-letnie dziecko.
- Dodatkowo prowadził pojazd niedopuszczony do ruchu, bez wymaganego obowiązkowego ubezpieczenia OC - dopowiada podkom. Monika Curyk.
Teraz o dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
Dlaczego w Skoraszewicach (gm. Pępowo) samochód ciężarowy wpadł do rowu i uszkodził płot - tutaj zobaczysz RELACJĘ i ZDJĘCIA
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.