Mieszkańcy Borku potrafią i lubią biegać. Są coraz bardziej aktywni fizycznie. Udowodnili to po raz kolejny podczas dzisiejszej sportowej imprezy, która odbyła się na stadionie miejskim. Panowała atmosfera niedzielnego pikniku - przyszły całe rodziny. Była wata cukrowa, baloniki i... ponad 4 kilometry do pokonania. Amatorzy aktywnego wypoczynku dali radę!
Zorganizowano dziś w sumie trzy biegi - dwa dla najmłodszych, jeden główny - najdłuższy. Jego trasa wiodła ulicami miasta, a w sumie zawodnicy musieli pokonać dystans około 4 km i 200 metrów. Główny bieg przeznaczony był dla młodzieży i dorosłych, ale znalazły się wśród zawodników także przedszkolaki.
Na linii startu pojawili się lokalni samorządowcy: burmistrz Borku Marek Rożek oraz radny Przemysław Skowronek i Sebastian Nowak inspektor ds. promocji z Urzędu Gminy w Piaskach.
W biegach dla najmłodszych, które odbywały się na stadionie, wystartowało w sumie ponad 80 dzieci. W kategorii klas. I - III wygrał Maciek Przybylak. Na mecie stwierdził, że dobrze się biegło, chociaż słońce trochę przeszkadzało. Bardzo lubi uprawiać sport, zwłaszcza piłkę nożną. I, jak sam twierdzi, to właśnie treningi pomogły mu pokonać dziś rywali.
Kto był pierwszy w głównym biegu? Już w kolejnym wydaniu „Życia Gostynia”
Co rozgrzewało dziś mieszkańców Pępowa? Nie tylko słońce TUTAJ