Niebezpieczeństwo uzależnień (nie tylko) od narkotyków w powiecie gostyńskim. Policyjny panel dyskusyjny

Panel dyskusyjny, który miał miejsce 12 sierpnia, zainaugurował działania profilaktyczno –edukacyjne dotyczące uzależnień, jakie przez cały tydzień prowadzi KPP w Gostyniu. 

Przy wspólnym stole, do rozmów, zasiedli: 

• Michał Ostrowski - Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gostyniu,
• Izabela Staszek - psycholog Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Gostyniu,
• komisarz Hubert Sławiński - specjalista Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu,  
• Julian Marcyjaniak członek Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Gostyniu, który jest osobą uzależnioną
• Jakub Szulc ratownik, członek Gostyńskiej Drużyny Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego

- Uzależnienie wpływa na całe życie człowieka, niszcząc osiągnięcia zawodowe i relacje rodzinne - zachęcała do wysłuchania dyskusji, dotyczącej uzależnienia, nie tylko od narkotyków.

O wyjaśnienie, czym jest uzależnienie poproszono Izabelę Staszek - psychologa Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Gostyniu. Specjalistka, przedstawicielka zawodu zaufania publicznego, która nawiązując prawidłową relację z klientem, wchodzi w jego intymny świat – wszelkich emocji, postaw i zachowań, na początku odpowiedziała na często pojawiające się pytania rodziców”: czy moje dziecko się z tym urodziło, z uzależnieniem? Czy tak ono już ma i myśmy tego nie zauważyli?

- Mówię kategorycznie - nie. Uzależnienie to jest coś, co się nabywa, my się z tym nie rodzimy. Jeszcze do niedawna było wiązane właściwie tylko z alkoholem czy też przyjmowaniem narkotyków lub innych substancji. Dziś psychologia na tyle zrobią postępów w tym kierunku, że dzisiaj mówimy, że możemy uzależnić się nie tylko od alkoholu i substancji psychoaktywnych, tylko właściwie od wszystkiego - powiedziała Izabela Staszek. 

Podczas wyjaśniania usłyszeliśmy, czym jest uzależnienie: to tak zwany przymus wykonywania pewnych czynności, które zaspokajają nasze potrzeby przyjmowania pewnych substancji: psychoaktywnych czy o wiele innych środków, które będą powodowały, że potrzeby które chcemy zaspokoić, będą zaspokajane.

- O uzależnieniu mówimy wtedy, kiedy czujemy ten przymus. Absolutnie to nie jest coś, co już mamy, natomiast możemy nabyć i tutaj nie ma żadnego przedziału wiekowego - mówiła Izabela Staszek. 

Przysłuchujący się dyskusji usłyszeli, że osobą uzależnioną może stać się każdy z nas. Psycholog podkreśliła, że nie ma żadnego przedziału wiekowego, który mógłby ochronić.

(...) Młodzież w okresie adolescencji między 11 a 20 rokiem życia. te dzieci są najbardziej narażone, gdyż w tym wieku poszukujemy samych siebie, szukamy odpowiedzi na wiele nurtujących nas pytań: kim jestem, jaki jestem, kim chcę być? - mówiła psycholog, biorąca udział w panelu dyskusyjnym.

Zauważyła, że rodzice obecni na spotkaniu z doświadczenia wiedzą, kiedy w rozwoju dziecka pojawia się okres buntu, kiedy to znajomi, rówieśnicy dzieci stają się ważniejsi niż dorośli, niż rodzice.

- Ta grupa jest najbardziej narażona. Ale wiek nie ma znaczenia, ale ma znaczenie to, co się dzieje w naszym życiu. Jakie mamy predyspozycje osobowościowe, jakie zdarzenia miały miejsca w naszym życiu - to ma ogromne znaczenie. Nawet starsze osoby, po bardzo traumatycznych wydarzeniach mogą popaść w uzależnienie. Wszyscy jesteśmy w grupie ryzyka - mówiła Izabela Staszek, podkreślając że spotkania są potrzebne chociażby po to, by uświadomić młodzieży, ale też dorosłym - rodzicom, że należy być bardzo uważnym, żeby uzależnień było mniej niż więcej.

- Niestety, z każdym rokiem skala wzrasta - Izabela Staszek.

Odpowiadała na pytanie, po czym można poznać, że dziecko jest uzależnione. Najłatwiej jest rozpoznać uzależnienia fizyczne (przyjmowanie narkotyków, leków).

- Już w wyglądzie można rozpoznać, że coś się dzieje z naszym dzieckiem. (...) Nagle okazuje się, że dzieci, będące typem samotnika, izolowały się, mają dookoła siebie mnóstwo znajomych, silną potrzebę wychodzenia dziecko, które miały słaby kontakt z rówieśnikami, nagle staje się showmenem. z jednej strony, jako rodziców bardzo nas to cieszy, ale z drugiej - to powinien być taki sygnał do zastanowienia: co się stało w życiu mojego dziecka, że ono ze spokojnego człowieka jest liderem, często wychodzi z domu, wraca późno - uświadamiała psycholog.

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny przyznał, że inspekcja sanitarna nie ma bezpośredniego kontaktu z osobami uzależnionymi, natomiast widzi, że problem uzależnienia istnieje, jest widziany.

- Najczęściej jesteśmy proszeni o przeprowadzenie prelekcji w zakresie uzależnień w szkołach - czy to podstawowych czy też średnich. dzieje się tak głownie na wniosek psychologów i pedagogów, którzy zauważyli, że jakiś problem może się pojawić w szkole. Najczęściej są to problemy związane z paleniem tytoniu, czyli z uzależnieniem od nikotyny - mówił Michał Ostrowski - Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gostyniu. - Prowadzimy szereg działać, dla dzieci od najmłodszych do młodzieży, które mają uświadomić, jak sobie radzić, kiedy rodzice czy inne osoby dookoła palą papierosy, czy dziecko powinno zwracać uwagę dorosłym, kiedy już jest świadome, że są biernymi palaczami - powiedział.

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gostyniu mówił też o zajęciach profilaktycznych organizowanych w formie konkursów, np. plastycznych, w których dzieci „opowiadają” jak widzą uzależnienie od nikotyny i zagrożenia z tym związane własnymi oczami, jak sobie je wyobrażają. Nawiązał też do uzależnienia od papierosów elektrycznych, które również uzależniają i są szkodliwe.

Julian Marcyjaniak mówił jako członek Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Gostyniu oraz osoba uzależniona (alkoholik nie pijący od 27 lat) mówił o tym, z jakimi uzależnieniami on najczęściej się spotyka. 

- Mamy wiele osób, które są uzależnione, ale jeszcze o tym nie wiedzą lub nie przyjmują do wiadomości. Spotykam się najczęściej z osobami uzależnionymi od alkoholu, ale ostatnio także pojawiają się osoby uzależnione od dopalaczy - mówił Julian Marcyjaniak. - „Gminna komisja alkoholowa” prowadziła kiedyś taki test, badania. chodziło o inicjację, o to w jakim wieku dzieci i młodzież mieszkająca w gostyńskiej gminie zaczyna pić alkohol. Okazało się, że na terenie powiatu gostyńskiego do inicjacji dochodzi pomiędzy 11 a 15 rokiem życia - podał dane Julian Marcyjaniak.

Tym alkoholem, z którym młodsi mieszkańcy Gostynia mają do czynienia na początku jest piwo. 

- Raczej wielu rodziców nie wiążą tego z alkoholem, dosłownie. Natomiast w piwie zawartość alkoholu jest dość duża. (...) Osoby dorosłe, chociażby na rodzinnych uroczystościach bardzo rzadko reagują, kiedy młodzież, niepełnoletnia, pije alkohol.  Najczęściej słyszymy: „od jednego piwa nic mu nie będzie”. Oczywiście, jedno piwo nie zaszkodzi temu człowiekowi, ale spowoduje pewne zmiany, zresztą naukowcy stwierdzili, że każdy alkohol, nawet w małej ilości ma wpływ na nasz układ nerwowy - mówił Julian Marcyjaniak.- Kiedy ta młoda osoba, to dziecko zauważy, że po wypiciu piwa łatwiej nawiązuje się kontakty, można swobodniej porozmawiać. Nie jest to najlepszy sygnał - dodał.