Przepisy, które weszły w życie wraz z nowym rokiem, mówią jasno: każdy, kto posiada drób, musi go zarejestrować. Reguluje to ustawa o Systemie Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt z 2022 r. Oprócz większych zakładów, przepisy obejmują niestety także małe hodowle przyzagrodowe, bez względu na liczbę trzymanych zwierząt. Nawet posiadacz jednej kury, czy kaczki jest traktowany jako właściciel "zakładu drobiarskiego", który należało zarejestrować do 6 kwietnia 2023 roku.
Resort zalecił zignorować przepisy
Po protestach organizacji rolniczych, w lutym ministerstwo rolnictwa zapowiedziało zmianę w przepisach dotyczących rejestracji drobiu trzymanego przyzagrodowo.
- Do czasu przyjęcia odpowiednich przepisów, MRiRW zaleca powstrzymanie się od rejestracji takiego drobiu - napisano w komunikacie ministerstwa.
Jednak, pomimo obietnic przepisy nie zostały zmienione, więc ci, którzy zastosowali się do zalecenia ministerstwa i niezarejestrowali drobiu w terminie, według prawa powinni podlegać karze.
Czy będą kary za jedną kurę?
Według przepisów, kto nie zarejestrował drobiu do 6 kwietnia, podlega karze w wysokości od połowy do dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w roku poprzednim. To kwota od ok. 3200 zł do nawet 13 000 zł. Czy kary będą egzekwowane i kiedy? Drobni hodowcy, z którymi rozmawialiśmy na rawickim targu nie boją się wszczęcia kontroli, a tym bardziej nakładania kar. A już na pewno nie przed wyborami.
- Mamy rok wyborczy, a PiS już tak rozzłościł rolników, że na pewno nie będą chcieli zaostrzać sytuacji nakładaniem kar na gospodynie, które trzymają kilka kurek - mówi nam kobieta sprzedająca na targu jaja ze swojego kurnika.
Rolnicy mają kłopoty z rejestracją hodowli
Hodowcy zgłaszają błędy w aplikacji, za pomocą której należy rejestrować drób w Sytemie Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt.O kłopotach z zarejestrowaniem zakładów produkcji drobiu informuje m.in. Wielkopolska Izba Rolnicza.
- Rolnicy nie są w stanie dokonać rejestracji w systemie na czas. (...) Nie powinni odpowiadać za to, że aplikacja IRZ nie działa tak jak powinna - czytamy na stronie WIR.
W związku z tym, oraz bałaganem informacyjnym, WIR zawnioskował do ministerstwa o przesunięcie terminu obowiązkowej rejestracji stad.