reklama

Mustang wpadł do stawu. Potrzebna była pomoc straży pożarnej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW Łęce Małej ford mustang wpadł do stawu. Droga na odcinku Brzezie - Poniec była zablokowana, ruch odbywał się wahadłowo.
reklama

Do zdarzenia doszło w piątkowy (7 kwietnia) wieczór. Tego dnia niemal od południa padał deszcz, nawierzchnia jezdni była mokra i śliska, zapadał zmierzch... Staw, do którego wpadł samochód marki Ford Mustang znajduje się przy drodze pomiędzy Maciejewem a Łęką Małą, w miejscu, gdzie są dwa niebezpieczne zakręty. 

Autem podróżował tylko kierowca. Nie był w stanie wyjść z niego samodzielnie, kiedy auto utknęło w wodzie. Po pomoc do strażaków, jak mówili ludzie, przyglądający się akcji, zadzwoniła osoba, która przypadkowo pojawiła się przy stawie. Zgłaszający najprawdopodobniej przejeżdżał drogą przez Łękę Małą. Odjechał jeszcze zanim na miejsce dotarła straż pożarna. 

- Kiedy tutaj dojechaliśmy, samochód leżał czy można powiedzieć pływał już w wodzie - mówili młodzi mężczyźni, klienci pobliskiego warsztatu samochodowego.  

reklama

Szybko zorganizowali pomoc - głównie  ciągnik od miejscowego rolnika, by można było wyciągnąć mustanga ze stawu. Na miejsce skierowano również jeden zastęp JRG z Gostynia. 

- Prawdopodobnie kierujący fordem mustangiem nie dostosował prędkości jazdy do warunków, jakie panują na drodze. W ten sposób stracił panowanie nad kierownicą i po śliskiej skarpie wjechał tyłem do stawu - relacjonował asp. sztab. Wojciech Idkowiak z KP PSP w Gostyniu, kierujący działaniami ratowniczymi. 

Strażacy z KP PSP w Gostyniu zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Jeden pas drogi przez kilkadziesiąt minut był nieprzejezdny. Zorganizowano ruch wahadłowy.

- Podejmujemy próbę wyciągnięcia uszkodzonego pojazdu ze zbiornika wodnego, z użyciem łopat i innego przygodnego sprzętu - informował asp. sztab. Wojciech Idkowiak. 

reklama

Działania w Łęce Małej trwały ponad godzinę, strażaków z JRG w Gostyniu wspierał miejscowy rolnik, który użyczył własnego ciągnika.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama