Trwają uroczystości, związane z wielkim odpustem boreckim ku czci Pocieszenia Najświętszej Maryi Panny. Wczoraj po raz trzynasty z pielgrzymką do sanktuarium na Zdzieżu udali się przedstawiciele służb mundurowych.
Przed cudowny obraz Matki Bożej Pocieszenia udało się ponad 80 organizacji. Wśród pielgrzymów były 43 poczty sztandarowe oraz młodzieżowe drużyny pożarnicze. W sumie na mszę św. dotarło ponad 500 osób. Nabożeństwo odprawił ks. kanonik Ireneusz Szwarc, proboszcz bazyliki katedralnej w Poznaniu, najstarszej katedry w Polsce i najstarszej wspólnoty parafialnej w Polsce. Przed rozpoczęciem eucharystii ksiądz zwrócił się do "ludzi służb mundurowych"
- Pielgrzymujecie do tego świętego miejsca od wielu lat. Jesteście ludźmi szczególnej misji. Arcybiskup Bruno Forte, który głosił ostatnie rekolekcje Janowi Pawłowi II powiedział, że człowiek może wiele rzeczy nie wiedzieć, ale jednej rzeczy nie może nie wiedzieć - dla kogo żyje. Myślę, że z dużą satysfakcją możemy powiedzieć, że ludzie służb mundurowych wiedzą dla kogo żyją. Uczy nas tego Maryja, która żyje dla Boga i żyje dla nas. Na tym świętym miejscu dzisiaj chcemy zaczerpnąć tej Wielkiej Łaski dla nas, dla naszej misji, służby, dla naszych cudownych kochanych rodzin.
Polowa msza święta w środę odprawiona została między innymi w intencji zmarłego księdza prałata Konrada Kaczmarka, śp. Krzysztofa Baska - zmarłego niedawno dyrektora boreckiego zespołu szkół oraz za śp. pamięci Teresą Kulińską.
- Po raz pierwszy w tym roku zabrakło pani Teresy, która wraz ze swoimi przyjaciółkami przygotowywała polne kwiaty, ubierając sanktuarium na tę uroczystość - powiedział proboszcz boreckiej parafii ks. Daniel Litkowski.
