"Jeżeli się nie zrobi, tak zwanego pospolitego ruszenia wśród „lokalsów” to niewiele się zdziała" - mówi Filip Czamański
Żychlewo. Pierwsza partia makulatury, nakrętek, puszek i zużytych baterii zebranych dla Zuzi trafiła do Smogorzewa, do dziadków chorej dziewczynki. Mieszkańcy Żychlewa nie mają jednak zamiaru na tym poprzestać i chcą regularnie zbierać odpady, aby pomóc w zebraniu 9,5 mln złotych na terapię genową | Bogdan Bujak
1 / 18
1 / 18
Żychlewo. Pierwsza partia makulatury, nakrętek, puszek i zużytych baterii zebranych dla Zuzi trafiła do Smogorzewa, do dziadków chorej dziewczynki. Mieszkańcy Żychlewa nie mają jednak zamiaru na tym poprzestać i chcą regularnie zbierać odpady, aby pomóc w zebraniu 9,5 mln złotych na terapię genową | Bogdan Bujak
1 / 18
1 / 18
Żychlewo. Pierwsza partia makulatury, nakrętek, puszek i zużytych baterii zebranych dla Zuzi trafiła do Smogorzewa, do dziadków chorej dziewczynki. Mieszkańcy Żychlewa nie mają jednak zamiaru na tym poprzestać i chcą regularnie zbierać odpady, aby pomóc w zebraniu 9,5 mln złotych na terapię genową | Bogdan Bujak
1 / 18
1 / 18