Dziś (10 listopada) po godz. 16.00 jednostki straży pożarnej z powiatu śremskiego i gostyńskiego (2 zastępy OSP Dolsk i Małachowo, 2 zastępy JRG Gostyń oraz 2 zastępy JRG Śrem) zostały wezwane do Brześnicy. To niewielka miejscowość położona na granicy gmin Dolsk i Borek Wlkp.
Ze zgłoszenia wynikało, że na polu pomiędzy Brześnicą gm. Dolsk a Studzianną (gm. Borek Wlkp.) doszło do tragicznego w skutkach wypadku przy pracy. Na miejsce wezwano też zespół ratownictwa medycznego oraz policję.
Ze wstępnych ustaleń śledczych z KPP w Śremie wynika, że pracownik gospodarstwa rolnego rozwoził obornik na polu, kiedy doszło do awarii przyczepy rolniczej. W pewnym momencie zawiesiła się skrzynia ładunkowa i pozostała już częściowo podniesiona. Wtedy mężczyzna rozpoczął dokładne oględziny by sprawdzić, co jest przyczyną awarii.
- W trakcie ustalania został przygnieciony przez część ładunkową do ramy tej przyczepy - informuje Ewa Kasińska, rzecznik prasowy KPP w Śremie.
Obecni na miejscu strażacy podjęli akcję ratunkową prowadząc resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety, było już za późno. Rannego mężczyzny nie udało się uratować. Po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego lekarz stwierdził zgon.
Pracownik gospodarstwa w Brześnicy zmarł w wyniku poniesionych obrażeń ciała Udało nam się ustalić, że był to 61-letni mieszkaniec Gogolewa (gm. Krobia).
Obecnie wszelkie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia badają policjanci z Wydziału Kryminalnego prowadząc czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Śremie. O zdarzeniu powiadomiona została także Państwowa Inspekcja Pracy w Poznaniu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.