Grupa kilkudziesięciu osób, która przeszła w niedzielę ulicami miasta skandowała „Życie, życie dla Dawida!” i śpiewała głośno: „Jesteśmy z Tobą! Hej, Dawid jesteśmy z Tobą!”. Głownym hasłem było
Marsz miał wyjątkowy charakter - kończył się w sercu miasta festynem charytatywnym, na którym zbierano pieniądze na leczenie Dawida Szymałki. Chłopak z Siemowa ma 16 lat, a jego życie kilka miesięcy temu, w mgnieniu oka, stało się wyboiste i pełne niebezpieczeństw. Los postawił przed nim nowotwór, z którym musi teraz walczyć. Czeka ją go bardzo ważne badania i kolejna chemia lub operacja. Wydarzenie w Gostyniu miało, jak stwierdzili organizatorzy, podwójne znaczenie. Uczestnicy marszu spotkali się w parku miejskim, przy pomniku Powstańców Wielkopolskich.
- Przyszliśmy tutaj, aby podkreślić nasz sprzeciw przeciwko aborcji szeroko pojętej. Sprzeciwiamy się decyzji parlamentu europejskiego i najnowszej rezolucji w sprawie aborcji, która mówi o zalegalizowaniu aborcji w Polsce do 12 tygodnia ciąży, temu jesteśmy zupełnie przeciwni. Jednak każde życie ma znaczenie - życie dzieci nienarodzonych, ale też Dawida Szymałki, dla którego zorganizowaliśmy dzisiejszy festyn - powiedział współorganizator wydarzenia Grzegorz Konieczny ze stowarzyszenia „Zarzewie na rzecz tożsamości”.
Następnie, w asyście policji grupa kilkudziesięciu osób przeszła z ul. Strzeleckiej przez miasto w obronie życia dzieci nienarodzonych i jednocześnie dla Dawida. Wśród uczestników była nauczycielka nastolatka z Siemowa, a także jego znajomi. Przyszli, aby wesprzeć chłopca w walce o życie. W marszu udział wziął jeden z radnych powiatowych, a także ksiądz z gostyńskiej parafii.
- Jestem tutaj prywatnie. Popieram hasło marszu i cenną inicjatywę „w obronie życia poczętego”. Ten marsz jest dziś połączony z festynem charytatywnym dla Dawida. Z jednej strony pokazujemy, że życie człowieka jest święte, a z drugiej mamy konkretne wsparcie dla konkretnej osoby. Ubolewam, że tak mało ludzi w tym uczestniczy. Nie dalej jak rok temu były organizowane marsze, pikiety, które zebrały o wiele więcej osób - powiedział Piotr Kogut, radny powiatu gostyńskiego.
Na gostyńskim rynku po marszu odbył się festyn, gdzie oferowano jedzenie w najróżniejszej postaci. Można było również obejrzeć występ pochodzącego z Gostynia Karola „Gizmo” Giżewskiego, który od 10 lat zajmuje się beatboxem, zdobył tytuł Mistrza Polski. Była też wystawa sprzętu łącznościowego, z okresu ostatnich 50-60 lat, przygotowano pokaz udzielania pierwszej pomocy.
- To wszystko w myśl hasła „Życie ma znaczenie”, czyli tutaj chodzi o życie Dawida, dzieci nienarodzonych, a także nas. Po to się spotkaliśmy - mówił Grzegorz Konieczny.
Cały czas podczas imprezy zbierane były datki do puszek na leczenie Dawida. W sumie na konto fundacji wpłynęło 6.852 zł.
Organizatorami wydarzenia byli Stowarzyszenie „Zarzewie na rzecz tożsamości” i Młodzież Wszechpolska, a także poznańska fundacja, która wspiera zbiórkę dla Dawida i nowo powstała w Gostyniu organizacja niezrzeszona pn. „Życie ma znaczenie”.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.