Pana Mariana Machowiaka i jego rodzinę hitlerowcy wysiedlili
Poza okresem okupacji, Marian Machowiak całe życie spędził w Rokosowie. Wkrótce po wybuchu drugiej wojny światowej rodzice wchodzącego dopiero w dorosłość młodego chłopaka zostali wywłaszczeni ze swojego majątku w Rokosowie do Śmiłowa, gdzie pracowali u Niemców. Pan Mariana i dwie jego siostry ulokowano u okolicznych niemieckich gospodarzy, gdzie pracowali m.in. w 20-hektarowym gospodarstwie.
Z żona przez wiele lat mieszkali osobno - ona w Warszawie, on w Rokosowie
Pod koniec wojny Marian Machowiak został wywieziony do Głogowa, ale zanim rozpętała się tam straszliwa walka, zdołał uciec z rąk okupanta. W 1958 roku ożenił się, a jego wybranką została mieszkanka Głębocina na dzisiejszej Białorusi. Ze względu na pracę przez wiele lat małżeństwo mieszkało osobno. Pani Irena jako technik włókienniczy pracowała w Warszawie, a później w Rawiczu, natomiast pan Marian zawsze zajmował się rolnictwem uprawiając pomidory na swoich 5,5 hektarach ziemi. W jego gospodarstwie hodowano trzodę chlewną, bydło i konie. Po nim gospodarkę przejęła córka, a obecnie wszystkim kieruje jeden z wnuków.
Długowieczny mieszkaniec Rokosowa dochował się dwóch córek: Emilii i Hanny, ma także pięcioro wnuków i dwóch prawnuków. Jeszcze do niedawna doglądał wszelkich prac w gospodarstwie mimo że przekazał je w ręce swoich latorośli i ich dzieci. Nadal stara się śledzić bieżące wydarzenia w kraju i na świecie.
Na 100-lecie Marian Machowiak otrzymał grawerton
Swoje setne urodziny pan Marina świętował bardzo uroczyście w gronie rodziny, przyjaciół oraz władz gminy Poniec.
- Sto lat życia to piękny wiek, niewielu z nas ma szczęście doczekać się tak zacnych urodzin. To nagroda za siłę charakteru i hart ducha. Myślę o panu z ogromnym wzruszeniem, szacunkiem i radością o tym, że doświadczył Pan niezwykłego daru. Dzisiejsza rocznica jest więc szczególnym świętem w pana rodzinie, ale także wśród społeczeństwa gminy Poniec - mówił burmistrz Jacek Widyński, przekazując na ręce rodziny jubilata pamiątkowy grawerton.
Premier Mateusz Morawiecki napisał list do 100-latka z Rokosowa
„Należy Pan do pokolenia głęboko doświadczonego najnowszą historią Polski. Był Pan świadkiem wielu trudnych, ale i doniosłych wydarzeń, które kształtowały kolejne pokolenia Polaków, ich patriotyzm i miłość Ojczyzny” - to fragment listu premiera Mateusza Morawieckiego, który wraz z gratulacjami i życzeniami z Kancelarii Premiera Rady Ministrów odczytano na urodzinach Mariana Machowiaka.
Niniejszy tekst powstał na podstawie informacji zamieszczonych na stronie gminy Poniec oraz w artykule „Najstarsi w gminie”, nr 20 „Wieści z Gminy Poniec”, 2012.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.