Lipowa na razie nie

Budowa drogi w miejscu tak zwanej „alei lipowej” w Pudliszkach przesunie się w czasie. Gmina Krobia planowała złożyć w wniosek o dofinansowanie zadania z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, czyli „schetynówki”. W takim przypadku projekt inwestycji zyskuje więcej punktów, jeżeli samorząd ma jeszcze jednego partnera. Zazwyczaj jest to podmiot publiczny (inny samorząd), a w tym przypadku miałby to być zakład przetwórstwa - spółka Heinz Pudliszki. - O budowie tej szosy rozmawiamy już z zakładem od dłuższego czasu. Grunty zostały przejęte nieodpłatnie przez gminę. Część ziemi przekazało przedsiębiorstwo Heinz w formie darowizny. Mamy również przygotowaną dokumentację na przebieg drogi - wyjaśnia burmistrz Sebastian Czwojda. Spółka Heinz odmówiła pomocy finansowej, jednak nie jest to decyzja ostateczna. - To skomplikowana sprawa z powodu relacji podmiotu publicznego z prywatnym. Liczyliśmy na to, że w momencie składania wniosków o dofinansowanie ze „schetynówki”, uda się osiągnąć jakieś porozumienie - tłumaczy włodarz Krobi. - Przyczyna odmowy leży w tym, że nie znaleźliśmy odpowiedniej formuły prawnej na sposób dofinansowania zadania - dodaje. (AgFa)