Do niecodziennej sytuacji doszło w minioną niedzielę, 16 maja w kościele pw. św. Małgorzaty w Gostyniu. Zgodnie z zapowiedziami w ogłoszeniach parafialnych, do swojej pierwszej komunii świętej miały przystąpić dzieci z gostyńskich Szkół Podstawowych nr 1 i nr 3, odpowiednio na mszach o godzinie 11 i 12.30. Na pierwszej mszy miało być aż 58 dzieci, więc część rodziców w obawie o brak możliwości zachowania dystansu społecznego poprosiła o dodatkowy termin.
- Wstępnie wyraziłem zgodę na takie rozwiązanie, z zastrzeżeniem, że musi być co najmniej 10 chętnych dzieci – podkreślił ksiądz Grzegorz Robaczyk, proboszcz Parafii pw. Ś. Małgorzaty w Gostyniu. Rodzice zmoblilizowali siły i udało im się zorganizować wymaganą ilość osób, z obu szkół. - Dodatkowa msza święta z sakramentem I komunii świętej będzie odprawiona 6 czerwca – dodał gostyński duszpasterz.
To jednak nadal nie rozwiązało problemu nadliczbowej ilości wiernych. Dzieci pierwszokomunijne zostały więc posadzone w stallach, drewnianych ławkach w prezbiterium, za plecami kapłana. Wprawdzie na stronie internetowej poproszono osoby postronne o wybranie innego terminu mszy, by dzieciom mogły towarzyszyć osoby najbliższe, ale kościół i tak był pełen wiernych, niekoniecznie jedynie rodziców. Niestety, dla wielu zaproszonych chrzestnych zabrakło już miejsca w świątyni. Na szczęście, pogoda sprzyjała gościom stojącym pod kościołem, bo akurat tego dnia nie padało.
To zamieszanie organizacyjne nie odebrało jednak ani powagi tej ważnej uroczystości, ani radości dzieciom w śnieżnobiałych albach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.