Wtorek obfitował w zdarzenia na drogach. Na szczęście, w żadnym przypadku nie ucierpieli kierowcy, tylko ich auta.
Do pierwszego zdarzenia policjantów wezwano o godz. 9.10 na skrzyżowanie dróg Grabonóg-Piaski-Strzelce Wielkie-Tanecznica.
- Kierujący samochodem osobowym marki volkswagen, na oznakowanym skrzyżowaniu, nie ustąpił pierwszeństwa i doprowadził do zderzenia bocznego z kierującym samochodem marki opel zafira – mówi asp. sztab Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy gostyńskiej policji.
Na sprawcę (43 l.) nałożono mandat karny kredytowany 250 zł i 6 pkt karnych.
Piętnaście minut później, w tej samej okolicy – na skrzyżowaniu Gostyń-Grabonóg-Piaski - kierowca scanii z naczepą, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu fordem galaxy. Kierujący fordem, aby uniknąć zderzenia, zjechał na lewy pas jezdni, tam jego pojazd zarzuciło i tylną częścią uderzył w samochód ciężarowy.
Kolejne trzy zdarzenia dotyczyły wyrw w jezdni.
W Dzięczynie, według oświadczenia kierującego skodą, jadąc w kierunku Ponieca wjechał w wyrwę w jezdni, powodując uszkodzenia prawego przedniego koła. Wyrwa miała wymiary 65 cm długości, 45 cm szerokości i 16 cm głębokości.
Chwilę później, w tej samej miejscowości, kierująca BMW, na łuku drogi wjechała w wyrwę i uszkodziła aluminiowe obręcze dwóch kół.
Po godz. 19.00 w Grodzisku, w wyrwę najechał 24-letni kierowca opla vectry. Po zdarzeniu również powiadomił o tym funkcjonariuszy policji.
Kierowcy będą ubiegali się o odszkodowania od zarządców dróg.