Niebezpieczny poranek na drogach powiatu gostyńskiego. Jak informowały służby, od klasztoru w stronę Borku Wielkopolskiego, ciągnie się wielka plama oleju.
Właśnie ona była prawdopodobną przyczyną zdarzenia z udziałem samochodu osobowego peugeot 307. Auto dachowało w przydrożnym rowie na wysokości wyjazdu z Piasków.
Samochód nadal pozostaje w tym miejscu. Kierowcy zwalniają, przystają, sprawdzają, co się dzieje. - Zatrzymałem się, bo myślałem, że trzeba udzielić pomocy, ale w środku nikogo nie ma - mówił mężczyzna przejeżdżający trasą.
Trwają prace związane z usuwaniem plamy - czytaj TUTAJ.