reklama
reklama

Kierowcy! Nie tędy droga! Patrzcie na znaki w Gostyniu, bo nawigacja wyprowadzi was w pole

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zamknięto 2 ważne drogi. Kierowcy samochodów, głównie ciężarowych, kierując się nawigacją GPS, wyjeżdżają w pole i tam grzęzną w błocie. Inni lekceważą ustawione znaki i w najlepsze korzystają z zamkniętych dróg. Budowa ronda przy ul. Poznańskiej w Gostyniu jeszcze na dobre się nie zaczęła, a już jest chaos. W przyszłym tygodniu zacznie się armagedon.
reklama

Lekceważą znaki lub ich nie widzą

23 stycznia 2023 r., zgodnie z zapowiedziami wykonawcy (przedsiębiorstwa Dorgbud) i inwestora (WZDW Poznań) rozpoczęła się budowa ronda na drodze wojewódzkiej 434 w Gostyniu. U zbiegu ulic Europejskiej i al. Kasyna Gostyńskiego w czasie weekendu pojawiły się znaki informujące o rozpoczęciu robót, zakazach wjazdu i objazdach. W związku z dużą inwestycją, związaną z przebudową skrzyżowania, wprowadzono tymczasową zmianę organizacji ruchu. W poniedziałek zamknięte zostały dwie ważne drogi - ulica Europejska i al. Kasyna Gostyńskiego. Mimo informacji w mediach i na portalu społecznościowym o wejściu wykonawcy na plac budowy, niektórzy kierowcy na widok szlabanów do dziś są zaskoczeni, a żółtych tabliczek z informacją "objazd" jakoś nie zauważają.

Część z nich dojeżdża do ul. Europejskiej czy al. Kasyna Gostyńskiego i widząc znaki zakazu wjazdu, zawraca.  Inni - wyznając zasadę „Nic się nie dzieje? To jadę” - korzystają w najlepsze z zamkniętych dla ruchu dróg.

Na razie na placu budowy w Gostyniu trwają pierwsze prace przygotowawcze związane z rozbudową skrzyżowania drogi wojewódzkiej z drogami gminnymi.  

- Na tym etapie prac większych utrudnień dla kierowców nie ma. Ulica Poznańska jest w pełni przejezdna - zapewnia inwestor - Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu.

Ale uwaga! Od 31 stycznia do 17 lutego na ulicy Poznańskiej w Gostyniu będzie obowiązywał ruch wahadłowy. 

Zmiany w komunikacji miejskiej w Gostyniu

Tymczasowa organizacja ruchu wpowadzona na skrzyżowaniu ulic Poznańskiej, Europejskiej i Kasyna Gostyńskiego (obecna i planowana) wpłynęła na funkcjonowanie komunikacji miejskiej w tym rejonie.  Wprowadzono zmiany, które obowiązują od 23 stycznia 2023 r. do odwołania:

Wniosek o ustawienie znaków przy ul. Nad Kanią w Gostyniu. Ale czy kierowcy raczą na nie spojrzeć?

24 stycznia odbyło się wspólne posiedzenie komisji stałych rady miejskiej w Gostyniu. Wspomniano o rozpoczęciu realizacji zadania, a radny Jarosław Juskowiak wnioskował, by przy ogródkach działkowych przy ul. Nad Kanią, za skrzyżowaniem z drogą do Bogusławek ustawić znak „koniec drogi” lub „droga bez przejazdu”.

Wszystko dlatego, że kierowcy jadący ul. Nad Kanią (głównie zawodowi, siedzący za kierownicą ciężarówek), jadąc w kierunku Poznania, próbowali ominąć zamkniętą ul. Europejską w Gostyniu i szukali alternatywnego przejazdu, zgodnie z GPS. Ostatecznie jednak nawigacja wyprowadziła ich w pole. Dosłownie. Żeby tylko w pole - wskazana na elektronicznej mapie droga, okazywała się polną błotnistą i rozjeżdżoną ścieżką prowadzącą donikąd. Kilku kierowców, którzy chcieli dojechać do drogi wojewódzkiej, omijając zamkniętą Europejską, wpadło w pułapkę na łąkach między ul. nad Kanią a Poznańską.   

- Chodzi o to, że dojeżdżając do końca ul. Nad Kanią, samochody ciężarowe wjeżdżają do lasu, po czym skręcają w lewo w kierunku DW 434, a ostatecznie grzęzną w błocie na łąkach. Tak kieruje ich GPS. Wczoraj zdarzyły się takie przypadki, że trzeba było z błota wyciągać nie tylko busy, ale też ciężarówki pełne kruszywa - uzasadniał swój wniosek rajca. 

Droga się kończy, a oni jadą "na chama"

Z drugiej strony radny Juskowiak krytykuje zawodowych i doświadczonych kierowców, którzy - zapatrzeni w elektroniczną mapę nie patrzą na znaki. A przydrożne informacje o objazdach uciekają... 

- Jeśli kierowca zawodowy jedzie ciężarówką i widzi, że kończy się asfalt, zaczynają się płyty czy polna droga, a mimo wszystko, słuchając GPS pakuje się dalej „na chama”, to dobrze o nim nie świadczy. Jakieś dziwne to jest - zastanawia się radny Juskowiak.

Co mają pomyśleć właściciele posesji położonych na końcu ul. Nad Kanią, których wjazdy do bramy czy na podwórze są wykorzystywane do zawracania przez błądzących? Są zaskoczeni i... rozbawieni niepoważnymi wyjaśnieniami kierowców: „nawigacja tak mnie zaprowadziła”. Mieszkańcy z kolei pytają - „gdzie macie oczy?”.

Prawdziwy armagedon dopiero się jednak zacznie. Od 31 stycznia do 17 lutego na ulicy Poznańskiej w Gostyniu będzie obowiązywał ruch wahadłowy. KLIKNIJ w mapę - poznasz szczegóły objazdów

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama