Wakujący mandat radnego w gostyńskim samorządzie obsadzony. Wszystko wskazuje na to, że do najbliższej sesji, zaplanowanej na początek lutego, Rada Miejska w Gostyniu zasiądzie w pełnym składzie, a będzie w niej uczestniczył nowy radny. Zmiany szykują się też w innych samorządach powiatu gostyńskiego.
Postanowieniem Komisarza Wyborczego w Lesznie w okręgu wyborczym nr 1 w Gostyniu, mandat radnego obejmie Bartłomiej Smorowiński. Jest to kandydat z listy KWW SKW Ziemi Gostyńskiej, który w gostyńskiej radzie miejskiej zastąpi śp. Piotra Radojewskiego. Zaprzysiężenie prawdopodobnie 4 lutego.
W wyborach samorządowych 21 października 2018 r. Bartłomiej Smorowiński uzyskał 127 głosów (kolejna największa liczba), nie utracił prawa wybieralności i nie zrzekł się pierwszeństwa do objęcia mandatu. W gminie Gostyń nowy rajca nie musiał być wyłoniony w wyborach uzupełniających. Zgodnie z przepisami w gminach liczących powyżej 20 tys. mieszkańców, w przypadku wygaśnięcia mandatu radnego w różnych okolicznościach nie przeprowadza się wyborów. Z kolei miejsce w radzie przysługuje osobie z tej samej listy, co ustępujący radny, która uzyskała kolejno największą liczbę głosów.
Tak się złożyło na początku 2021 r., że gmina Gostyń nie jest jedyną, w której w radzie miejskiej powstał wakat. Na stronie internetowej leszczyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego opublikowano postanowienia komisarza wyborczego Marcina Czwojdy w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów radnych Rady Miejskiej w Borku Wielkopolskim oraz w Krobi.
W obu gminach niedawno odeszli aktywni radni. Róża Jędrosz z KW Forum Demokratyczne w radzie Borku Wlkp. zmarła 8 stycznia, z kolei 13 stycznia odszedł Hieronim Urbański z Krobi, reprezentujący KWW Krobia Nasza Mała Ojczyzna.
W tych samorządach rajcy pracować będą przez dłuższy czas w ograniczonym składzie. W przypadku nieobsadzenia mandatów lub wygaśnięcia mandatu radnego w gminie liczącej do 20 tys. mieszkańców, gdzie okręgi wyborcze są jednomandatowe, wojewoda zarządza wybory uzupełniające. W ciągu najbliższych tygodni mieszkańcy powinni poznać ich termin. Kodeks wyborczy mówi, że wojewoda musi w ciągu trzech miesięcy od wygaszenia mandatu rajców ogłosić wybory, ale tutaj - co podkreśla Joanna Neczyńska, dyrektor leszczyńskiej delegatury KBW - może się zdarzyć tak, że mieszkańcy gmin Krobia i Borek Wlkp. termin uzupełniających wyborów poznają szybciej - już w ciągu dwóch tygodni.
Jeżeli wojewoda przystałby na propozycję dyrekcji i komisarza wyborczego delegatury w Lesznie, wybory uzupełniające do rad miejskich mogłyby odbyć się 18 kwietnia. Mamy jednak trudny okres: pandemia, obostrzenia, reżim sanitarny. Czy do wyborów dojdzie? Kto będzie chciał zastąpić zmarłych radnych? Trudno dziś powiedzieć.
- Na ten moment wszystkie wybory zaplanowane na styczeń na terenie naszej delegatury zostały przełożone na inny termin - mam tu na myśli sytuację, gdzie zgłoszono więcej niż jednego kandydata - zmieniany jest termin aktu głosowania - wyjaśniła Joanna Neczyńska, dyrektor leszczyńskiej delegatury KBW.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.