IV fala pandemii w Pogorzeli nie przejdzie!

Ochotnicza Straż Pożarna w Pogorzeli przystąpiła niedawno do realizacji przedsięwzięcia „IV fala pandemii w Pogorzeli nie przejdzie! Strażacy nie pozwolą!” Projekt uzyskał dofinansowanie w wysokości 6000 złotych w ramach programu „Działaj Lokalnie”  Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce oraz stowarzyszenie „Dziecko” z Gostynia. W ramach projektu zaplanowane są różne działania antyepidemiczne.

- Mamy opryskiwacz do dezynfekcji przystanków, używaliśmy go już w poprzednich falach pandemii koronawirusa. Teraz, dzięki zakupowi specjalistycznego sprzętu czyli „Zestawu medycznego PSP R1 z deską i szynami Kramera” będziemy mogli udzielić pierwszej pomocy. Mamy już 6 wyszkolonych strażaków w naszym OSP do udzielenia pierwszej pomocy przedmedycznej - mówi Włodzimierz Kulski, prezes OSP w Pogorzeli.

  Zgodnie z wytycznymi zawartymi w Narodowym Programie Szczepień oraz innymi dokumentami prawnymi strażacy PSP oraz druhowie OSP mogą dowozić na szczepienia tych mieszkańców, którzy z różnych względów m.in. z uwagi na stan zdrowia sami nie mogą dotrzeć do punktu szczepienia.

- Dotychczas nie było takiego przypadku, takiej potrzeby, by trzeba było dowieźć kogoś na szczepienie jak miało miejsce w sąsiednich gminach. Co jest trochę dziwne, bo mamy przecież jako gmina 1 miejsce w powiecie w procentowym zaszczepieniu – zaznacza prezes pogorzelskiej OSP.

Jak podkreśla Piotr Curyk, włodarz Pogorzeli, w propagowanie szczepień w gminie zaangażowali się nie tylko lekarze z lokalnej poradni zdrowia Asklepios z dr. Piotrem Bartelą na czele ale i ks. kanonik Dariusz Bandosz, proboszcz parafii pw. św. Michała Archanioła, który zgodził się odczytać apel burmistrza na niedzielnych mszach. Imponująca liczba wyszczepień w gminie na dzień 28 lipca to 46,1% .

-  Aby jednak uzyskać odporność społeczną i czuć się w miarę bezpiecznie powinniśmy osiągnąć poziom ponad 70% - napisał w apelu burmistrz Curyk. - Spotykamy się najczęściej w swoim środowisku: szkole, sklepie, urzędzie czy na ulicy. Im więcej się nas zaszczepi tym będziemy się czuć bezpieczniej. Nie chcemy chyba znowu utrudnień w sklepach, urzędach oraz zamkniętych szkół i przedszkoli. Dbajmy o swoje zdrowie ale również najbliższych (zwłaszcza starszych), których możemy zarazić wirusem i przyczynić się do ich choroby – dodał.

Władze Pogorzeli propagują szczepienia także w ten sposób, że planują ze środków covidowych na półkoloniach w sierpniu zorganizować konkurs dla dzieci na stworzenie plakatu zachęcającego do szczepień.

- Ze wszystkich ich prac zrobimy jeden duży baner, z ciekawym hasłem, i rozwiesimy go w Pogorzeli oraz każdej wiosce w gminie - zdradza burmistrz Piort Curyk. -  Może to też zadziała na wyobraźnię mieszkańców, jeśli to ich dzieci, wnuki, mali sąsiedzi będa namawiać do tej akcji. Mali uczestnicy konkursu otrzymają nagrody a my dzięki tym „swojskim” banerom może dotrzemy do większej grupy odbiorców niz typowe ikonografiki NFZ - stwierdza rozmówca.

Zdaniem burmistrza, spora zasługą jest tez postawa lokalnych lekarzy z ośrodka zdrowia, którzy otrzymują bardzo pozytywne oceny jako miejsce przyjazne pacjentom w okresie pandemii, nowoczesne, bezpieczne, zapewniające odpowiedni dystans między pacjentami, podział na strefy itd.

- Samo szczepienie także idzie bardzo sprawnie, sam tu się szczepiłem i nawet nie zauważyłem gdy było już po wszystkim, było bezboleśnie i bez opóźnień - dodał P. Curyk. 

Niestety, wszędzie panuje tendencja spadkowa, ludzie przestali się szczepić a jeśli już to robią, to jest ich co najmniej o połowę mniej niż w poprzednich miesiącach. Kuriozalną więc wydaje się decyzja o zamknięciu powszechnego punktu szczepień w Gostyniu, o czym przeczytacie TUTAJ.

Szczegółowe dane na dziś, 28 lipca przedstawione są w poniższej tabelce a aktualizacje rankingu gmin, regionów i ogólnoposkiej listy dostępne są TU

źródło: GOV.PL