Miniony weekend nie należał do spokojnych. Od czwartku, 12 września poznańskie biura prognoz meteorologicznych, na podstawie danych z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, ostrzegało o intensywnych opadach deszczu w powiecie gostyńskim. Początkowo alert miał obowiązywać do sobotniego poranka, jednak deszczowa aura trwała aż do poniedziałkowego poranka. Dodatkowo w niedzielę, 15 września, późnym popołudniem pojawiły się ostrzeżenia o gwałtownych burzach i ulewach. Alert burzowy obejmował powiat gostyński i obowiązywał do wczesnuch godzin rannych 16 września.
Jaka jest obecnie sytuacja meteorologiczna i hydrologiczna
Aktualnie w województwie wielkopolskim żaden z powiatów nie jest objęty ostrzeżeniem meteorologicznym Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.KW PSP Poznań odnotowała w ciągu ostatniej doby 190 zdarzeń związanych z warunkami atmosferycznymi, głównie spowodowanych wystąpieniem silnego wiatru (połamane drzewa) oraz przyborem i pompowaniem wody.
Okazało się, że na skutek intensywnych opadów deszczu w niedzielę, w godzinach wieczornych oraz zjawisk atmosferycznych w postaci trąb powietrznych, najbardziej na nibezpieczeństwonarażone były sąsiednie powiaty. Ucierpieli mieszkańcy miejscowości Grębów (gm. Rozdrażew, pow. krotoszyński). Tam doszło do zalania ok. 40 domów (podtopione piwnice). Wojewódzki sztab kryzysowy na miejsce wysłał pluton wojewódzkiego odwodu operacyjnego PSP z Jarocina z pompą dużej wydajności.
Niepokojące prognozy pogody potwierdziły się także na terenie powiatu gostyńskiego. W niedzielę wieczorem, około godz. 19.00 do redakcji portalu www.gostynska.pl od internautów zaczęły napływać sygnały o burzach i ulewach w Głuchowie, okolicach Borku Wlkp. i w gminie Pępowo. Około północy pod wodą znalazła się droga w Babkowicach.
W poniedziałkowy ranek, kiedy ustabilizowała się sytuacja, starszy ogniomistrz Mateusz Rajewski, dyżurującego na stanowisku kierowania komendanta powiatowego PSP w Gostyniupoinformował, że w sumie w ciągu minionych 12 godzin strażacy interweniowali 9 razy. Zgłoszenia związane z przyborem wody strażacy otrzymywali głównie z gmin Pogorzela (Wziąchów, Kromolice) Pępowo, w tym z Babkowic oraz z gminy Krobia. Interwencje zwiazane były z podtopieniami w budynkach jednorodzinnych oraz innych obiektach. Kanalizacja deszczowa nie nadążyła odbierać wody, dlatego niemożliwy był przejazd jedną z dróg w Sułkowicach oraz w Babkowicach, woda płynęła też ulicą ks. Płaczka w Pępowie.
Druhowie z OSP Pogorzela w poniedziałkowy poranek działała jeszcze w Pogorzeli, by przy użyciu motopompy na ul. Gostyńskiej udrożnić zalaną jezdnię.
Interwencje w sprawie połamanych drzew i konarów
Jednocześnie w sobotę po południu - kiedy opady deszczu na chwilę ustały - wzmagał się wiatr. Dyżurny na stanowisku kierowania komendanta powiatowego PSP w Gostyniu wieczorem oraz w nocy odebrał 3 zgłoszenia dotyczące połamanych drzew i konarów drzew. Przewrócone na drogę, które blokowały przejazd, strażacy - ochotnicy usuwali w Szelejewie II, w Pępowie oraz w Gostyniu. Dodatkowo w Pępowie złamane drzewo przy ul. Sportowej uszkodziło linię energetyczną.Następnie w niedzielę dyżurny na stanowisku kierowania komendanta powiatowego w jednostce PSP w Gostyniu odebrał jeszcze dwa zgłoszenia o wiatrołomach, blokujących ruch na drodze w Babkowicach i Siedmiorogowie II. W wyniku tych zdarzeń nikt nie ucierpiał.
Nadal obowiązuje ostrzeżenie hydrologiczne
Obecnie sytuacja zwiazana ze zjawiskami atmosferycznymi w województwie wielkopolskim jest stabilna. Jeśli chodzi o sytuację hydrologiczną, nadal występuje zagrożenie 3 stopnia związane z przekroczeniem stanów alarmowych w rzece Barycz i jej dopływach - według danych z IMGW w Poznaniu, Lesznie i Wrocławiu odnotowano przekroczenie stanu alarmowego (120 cm) na rzece Barycz (Odolanów), gdzie stan wody wynosi 173 cm oraz na rzece Kuroch (Odolanów) – stan wody wynosi obecnie 205 cm wody, a jej stan alarmowy to 190 cm. Wody przybywa w Orli (powyżej stanu alarmowego) i Rowie Polskim (w strefie stanów wysokich).W zwiazku z wysokim poziomem wody w Baryczy, najwyższym ostrzeżeniem hydrologicznym wciąż objęte są gminy Pogorzela, Krobia oraz Poniec. Będzie ono obowiązywało do 20 września. Jednak mieszkańcy mogą być spokojni. Żołnierze 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej pomagają w umacnianiu wałów rzeki Kuroch i Barycz. Dokonano również inspekcji wałów. Biuro prasowe wojewódy wielkopolskiej podaje, że na chwilę obecną sytuacja jest stabilna.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.