W powiecie gostyńskim nowym systemem śmieciowym, w I kwartale funkcjonowania, objętych było 67 449 osób. Tak wynika z dokumentów złożonych zarówno w związku w Lesznie (Gostyń, Krobia, Poniec, Pępowo, Pogorzela), jak i w Zakładzie Gospodarki Odpadami w Jarocinie (Borek Wlkp. i Piaski). Dumny może być wójt Piasków, Zenon Norman. To z tej gminy wpłynęło najwięcej deklaracji „śmieciowych” - od 91% mieszkańców, w stosunku do liczby zameldowanych. Najmniej takich dokumentów dostarczono z gminy Krobia - 84,8%. - To wynik różnych czynników. Jest to chociażby efekt studiowania, pracy mieszkańców poza gminą. Tego się akurat spodziewałem - mówi Sebastian Czwojda, burmistrz Krobi. Od pozostałych odstaje również gmina Pępowo - 87,6% osób złożyło deklaracje. Dla porównania, Gostyń ma ten wskaźnik na poziomie 89,9%, Leszno - na poziomie 91%, a Rawicz - 92,5%. W całym leszczyńskim związku pozostałe gminy mieszczą się w przedziale między 80 a 90%. Kierownik gospodarki odpadami w KZGRL Robert Lewusz przyznaje, że sporo było zmian do dokumentów złożonych w pierwszej kolejności. Do biura leszczyńskiego związku we wrześniu dziennie wpływało do 150 aneksów do wcześniejszych dokumentów. Zdarzało się, że właściciel posesji potrafił w jednym czy dwóch tygodniach nawet trzykrotnie zmienić warunki. - Moim zdaniem mieszkańcy wystraszeni tym nowym systemem, w pierwszym odruchu deklarowali, że nie będą segregować odpadów, a potem często zapewniali, że jednak mają ekologiczne podejście do życia i decydowali się na selektywną zbiórkę. To nas bardzo cieszy - komentuje Robert Lewusz. Informuje, że do dziś tygodniowo wpływa do biura od 100 do 150 deklaracji. Więcej w raporcie, w bieżącym numerze "Życia Gostynia".
(AgFa)
