Chwile grozy przeżyli około godziny 16.00 mieszkańcy Skokówka, gmina Borek Wlkp.
Silny wiatr zerwał dach niedawno oddanej do użytku świetlicy. Na miejscu pracują zastępy straży pożarnej. Jak mówią mieszkańcy, wszytko trwało kilka minut.
- Zrobiło się ciemno. Patrzyłam oknem - dach uniosło i już go nie było. Wystraszyłam się i uciekłam. Grad walił tak duży, jak kurze jajka - mówiła mieszkanka wsi. Już po nawałnicy ludzie wyszli ratować wspólny dobytek.
- Silny podmuch wiatru zerwał drewniany dach świetlicy wiejskiej, który leży 4, 5 metrów od budynku. W tej chwili będziemy zabezpieczać płachtami i folią wyrwę w dachu oraz jego pozostałości, aby w przyszłości wykorzystała je ekipa, która będzie dach naprawiać. Żadnych innych strat nam nie zgłoszono - relacjonował na miejscu w Skokówku asp. sztab. Krzysztof Kasprzyk, dowódca akcji z KPPSP w Gostyniu. Więcej we wtorkowym Życiu Gostynia.