Gostyński Bieg Niepodległości wpisuje się w biegowy szał, który opanował powiat
Czy można mówić, że w powiecie gostyńskim zapanował biegowy szał? Od wiosny do później jesieni odbywa się mnóstwo masowych imprez sportowych, promujących tę dyscyplinę, w każdej z gmin powiatu. Trzeba przypomnieć, że gostyński masowy bieg organizowany jest w Gostyniu od 15 lat, na początku entuzjaści biegania stawali na linii startu dwa razy w roku. Pierwsze wydarzenia przygotowywano w ramach kampanii "Polska Biega".W 2025 r. sportowe wydarzenie z okazji rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości odbyło się po raz 21. Zgłosiło się blisko 330 entuzjastów aktywnego spędzania wolnego czasu, wśród których znaleźli się biegacze i miłośnicy nordic walking. Na pięciokilometrową trasę wystartowała duża grupa osób - część w biało-czerwonych strojach i z flagami, by uczcić niepodległość.
Po okrążeniu stadionu udali się na wyznaczony asfaltowy "szlak". W tym roku, ze względu na budowę obwodnicy Gostynia, zafundowano im "twarde podłoże". Gostyński Bieg Niepodległości nie odbywa się w formie rywalizacji, zawodnikom nie mierzy się czasu (jeśli to robią, to we własnym zakresie).
- Dzisiaj wszyscy i każdy z osobna jesteśmy zwycięzcami - powtarzał Bogdan Paluszkiewicz, główny organizator imprezy.
Zwycięzca Gostyńskiego Biegu Niepodległości biegł tempem rekreacyjnym
Nie minęło 14 minut, kiedy na terenie stadionu pojawił się pierwszy biegacz, zmierzający do mety. Jakub Skrzypczak z Garzyna (uczeń gostyńskiego technikum) dystans tegorocznego biegu niepodległości pokonał w ciągu 15 minut i 22 sekund.
- To przyszły medalista mistrzostw świata. Bijemy brawa - zapowiadał Bogdan Paluszkiewicz. - Śmiało można powiedzieć, że szykuje się następca Adama Nowickiego. W lipcu startował w Mistrzostwach Polski 20 i w biegu na 1500 metrów był czwarty, a w biegu na 3000 metrów wywalczył srebrny medal, z bardzo dobrym wynikiem 8 minut i 40 sekund - dodał.
Ten młody zawodnik jest podopiecznym gostyńskiego trenera Waldemara Sadowskiego, prowadzącego zajęcia lekkoatletyczne na bieżni w Gostyniu i reprezentuje UKS Jedynka Gostyń. Zwycięzca na mecie stwierdził, że 5 kilometrów pokonał "tempem rekreacyjnym".
Jako drugi metę przekroczył gostynianin Jakub Furman. Na trzecim miejscu był Tomasz Andrzejczak. Pierwszą kobietą, ktora przekroczyła linię mety, zajmując jednocześnie czwarte miejsce w kategorii open była Patrycja Rolnik, biegnąca z numerem 1. Dystans pięciu kilometrów pokonała w czasie ok. 18 minut.
Zabrakło medali dla uczestników Gostyńskiego Biegu Niepodległości
Po przekroczeniu linii mety uczestnikom wręczano pamiątkowe medale, przygotowane na okoliczność Gostyńskiego Biegu Niepodległości 2025. Organizatorzy przygotowali 300 sztuk, jednak w sumie zawodników (biegnących i maszerujących z kijkami) było więcej i dlatego nie wszyscy mogli je otrzymać. Natomiast każdy z uczestników biegu mógł liczyć na ciepły posiłek i gorącą herbatę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.