Sprawa chirurga dziecięcego Włodzimierza K. wraca przed gostyńską Temidę. O tym, że proces lekarza rozpocznie się od nowa zdecydował Sąd Okręgowy w Poznaniu, który uwzględnił apelację złożoną przez poznańską prokuraturę. Oskarżyciel od początku nie zgadzał się z wyrokiem sądu I instancji, który zapadł 12 lutego 2013 r. Długoletni ordynator gostyńskiego oddziału chirurgii dziecięcej został wtedy skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 4 tysiące złotych grzywny. Sędzia Marcin Nowak, prowadzący sprawę, podczas ogłaszania wyroku przyznał, że nie jest to surowa kara. Do wniosku prokuratury przychylił się jedynie, orzekając wobec Włodzimierza K. zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w publicznych placówkach medycznych przez rok. W momencie kiedy prokurator otrzymał uzasadnienie wyroku, wniósł apelację. - Wnosiliśmy o to, aby sprawa trafiła ponownie do sądu I instancji i była przedmiotem ponownego rozstrzygania - uzasadnia Magdalena Mazur-Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Uważamy, że oskarżony lekarz jest winny wszystkich zarzuconych mu przestępstw - dodaje. Przypomnijmy, że długoletniemu ordynatorowi gostyńskiego oddziału chirurgii dziecięcej Włodzimierzowi K. prokuratura postawiła w sumie 71 zarzutów. Sąd, skazując Włodzimierza K., wziął pod uwagę tylko 5 z nich. Kluczowi świadkowie odmowili składania zeznań, obawiali się, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej za współudział w przestępstwie.
(AgFa)
