reklama
reklama

Ekstremalna Droga Krzyżowa 2024 w powiecie gostyńskim. EDK to nie challenge

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ekstremalna Droga Krzyżowa 2024 w powiecie gostyńskim. EDK to nie challenge - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
21
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości "Musicie od siebie wymagać" - te słowa Jana Pawła II to myśl przewodnia tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. W piątek, 15 marca 2024 w powiecie gostyńskim na tę niezwykłą duchową wyprawę ze Świętej Góry na 5 tras: cztery piesze do Osiecznej i Błażejewa oraz jedną rowerową - "pętelkę świętogórską" wybrało się około 450 osób. - To nie ma być pobożny spacer, podczas którego pogadamy ze znajomymi, bo dawno się nie widzieliśmy ani popularny challenge, których dzisiaj nie brakuje, ale czas skupienia, milczenia, pomyślunku, zatrzymania się. Jest to okazja na zastanowienie się, co ja muszę w sobie zmienić, gdzie mam siebie poszukać w tym współczesnym, rozpędzonym świecie - mówi Paweł Ogrodnik, koordynator EDK w naszym regionie.
reklama

"Wiecie kiedy droga krzyżowa, staje się ekstremalną?"

Ekstremalna Droga Krzyżowa w powiecie gostyńskim rozpoczęła się jak co roku Eucharystią w Bazylice Świętogórskiej, po niej nastąpiło nabożeństwo i uczestnicy otrzymali błogosławieństwo na dobrą drogę. 

W trakcie mszy świętej ksiądz Jakub Przybylski, COr przypominał, czym tak naprawdę jest EDK i jakie warunki trzeba spełnić, aby miała ona sens? A sensu nie ma, "jeżeli nie będzie to droga z Chrystusem".

- Na strone internetowej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej znajdujemy ważną podpowiedź, jak dobrze przeżyć te godziny, tę niemal całą noc? A jest to podpowiedź następująca, bardzo konkretna i krótka: najważniejsze jest pragnienie zmiany. Nocna droga jest tylko narzędziem, jest to czas na skupienie i samotność. Ale samotność, jeżeli chodzi o ludzi, ale nigdy o Boga, który chce iść z nami. Dzisiaj bardzo modne są różnego rodzaju challenge, wyzwania, zadania. Bardzo wielu ludzi w różnych dziedzinach, na różne sposoby chce poznawać swoje granice. Granice swoich możliwości, ekstrema swojej osoby. Ekstremalna Droga Krzyżowa to nie jest challenge do wstawienia później na Facebooku, to zupełnie nie o to chodzi. Wiecie kiedy droga krzyżowa staje się ekstremalną? Kiedy w codzienności trzeba pójść za Jezusem. I stanąć po stronie prawdy i nauki. A okazji do tego jest tak wiele w świecie, w którym żyjemy - mówił ksiądz Jakub Przybylski. 

EDK - nieważne, ile kilometrów pokonamy

W tym roku, aby doświadczyć tego niezwykłego przeżycia uczestnicy mogli wybrać się na jedną z następujących tras:

  • św. Jakuba (do Błażejewa) - 23 km
  • bł. Edmunda (do Osiecznej) - 34 km
  • św. Filipa Neri (do Osiecznej) - 40 km
  • św. Franciszka z Asyżu (do Osiecznej) - 43 km
  • św. Rafała i św. Krzysztofa - 93 km (pętla rowerowa)
Wzorem lat ubiegłych najwęcej osób wybierało się na 23-kilometrową trasę świętego Jakuba do Błażejewa. 

- Można powiedzieć, że skoro jest ona najkrótsza, to też najmniej wymagająca. Ale tutaj nie o kilometry chodzi, bo dla niektórych przejście 10 czy 15 kilometrów może być dużym wysiłkiem, a są i tacy, dla których i dziewięćdziesiąt nie stanowi problemu. Ważne jest żeby coś w środku tych, którzy biorą udział w EDK drgnęło, zmieniło się. O tym też mówią słowa papieża: "Musicie od siebie wymagać". Bo człowiek, chociać różnie w jego życiu bywa, nawet jeżeli nikt niczego od niego nie wymaga, to ma wymagać od siebie, żeby stawać się każdego dnia lepszym - przekonuje ksiądz Paweł Ogrodnik. 

Tę EDK ze Świętej Góry dedykowały koleżance

Pośród około 450 osób, które postanowiły zmierzyć się z EDK, po raz kolejny na jedną z tras poszło pięć mieszkanek powiatu gostyńskiego.

- Nie idziemy pierwszy raz, nie idziemy też pierwszy raz w tej samej grupie i choć mamy wiele okazji, żeby się spotkać i pośmiać, to Ekstremalna Droga Krzyżowa jest zawsze taką szczególną, żeby ze sobą poobcować - mówią dziewczyny.

Doświadczone uczestniczki EDK w 2024 roku na "nocne pielgrzymowanie" wybrały się jeszcze z jednego powodu,  

- W tym roku, oprócz intencji, które towarzyszą nam przy EDK, wybieramy się dla koleżanki Beaty obchodzącej swoje 50. urodziny. Chcemy jej zadedykować tę naszą Ekstremalną Drogę Krzyżową - dodają z uśmiechem.

Organizatorzy EDK w powiecie gostyńskim wielokrotnie podkreślali, że każdy uczestnik opuszczający Świętą Górą idzie na którąkolwiek z tras na własną odpowiedzialność i bardzo ważne jest posiadanie odpowiednich elementow odblaskowych na ubraniu, aby być jak najlepiej widocznym podczas marszu.

KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ

 

 

 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama