Sprzedawczynie z Goliny przeżyły chwile grozy.
Około 14.00 do jednego ze sklepów w Golinie wszedł niewidziany tam wcześniej mężczyzna. Wykorzystał moment, kiedy następowała zmiana sprzedawczyń i wszystkie znajdowały się w pobliżu kasy. Wszedł na zaplecze, skąd ukradł dwa portfele z pieniędzmi i dokumentami. Kiedy próbował uciec, dostrzegła go jedna z kasjerek. Razem z koleżanką zaczęła gonić złodzieja. Niestety, nie mogły liczyć na żadną pomoc. Rozpaczliwie wzywały kuriera, który był akurat przed sklepem, ale ten wsiadł do samochodu i odjechał.
Krzyki przed sklepem usłyszeli okoliczni mieszkańcy. W pościg wyruszł 26-letni Marcin. Złodziej zaczął wymachiwać scyzorykiem... Jak zakończyła się ta historia? O tym czytaj na portalu jarocinska.pl (kliknij)