O studniówkach można powiedzieć jedno: wszystkie są takie same, a jednak każda jest inna. Tygodnie przygotowań, żmudna nauka poloneza, wymyślne kreacje z nieodłączną czerwoną podwiązką "na szczęście", trochę stresu i całe morze radości. Wspaniała zabawa, a już za kilka miesięcy egzamin dojrzałości. Tego wieczoru mają prawo do odrobiny szaleństwa.
Studniówka uczniów Zespołu Szkół Rolniczych z Grabonogu
Dzisiejsza studniówka to pierwszy taki bal w ZSR od wybuchu pandemii. I pierwszy róniez "za panowania" nowej dyrektor placówki.
- Dziś najważniejszy jest ten wyjątkowy bal, na 100 dni przed maturą - zainaugurowała bal Agnieszka Sadzka, dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych im. gen. J. Wybickiego - Ale też mój debiut jako dyrektora podczas studniówki, chociaż pełnię tę funkcję już trzeci rok.
Życząc młodym udanego wieczoru, dobrze przepracowanego ostatniego etapu przygotowań do matury i jak najlepszych wyników egzaminów dyrektor A. Sadzka podkreśliła:
- To wyjątkowy bal, kiedy w sukniach wieczorowych i garniturach, dostojnym krokiem poloneza, symbolicznie wkraczacie w nowy okres w swoim życiu, zwany dorosłością
Weszli pewnym krokiem
Uczniowie dwóch klas maturalnych w Zespole Szkół Rolniczych im. gen. J. Wybickiego, (przyszli technicy weterynarii i architektury krajobrazu, żywienia i rolnictwa) tego wieczoru, w sobotę 21 stycznia 2023 r., spotkali się na swoim balu studniówkowym w popularnej "Oazie" w Kłodzie. Oczywiście, imprezę rozpoczął tradycyjnie polonez, bezbłędnie wykonany przez wspaniale wyglądające pary uczniów.
Gdy już tradycji stało się za dość, na parkiet weszli pierwsi śmiałkowie, by rozpocząć całonocną zabawę. Patrząc na piękne suknie tegorocznych maturzystek i eleganckie garnitury ich partnerów, ciężko było uwierzyć, że to jeszcze uczniowie szkoły średniej, na co dzień biegający z plecakami z klasy do klasy. Do rozbawionego towarzystwa dołączyło też grono pedagogiczne z dyrektor szkoły - Agnieszką Sadzką na czele oraz dwoma wychowawczyniami, Edytą Nowaczyk i Marią Paul-Sikorą. Po starannie zaaranżowanych zdjęciach grupowych i zjedzeniu pysznego tortu, nie było chyba osoby, która nie dała się ponieść zabawie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.