Od wielu lat w powiecie gostyńskim Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu, wspólnie z ośrodkami i jednostkami pomocy społecznej, podległymi gminnym samorządom, organizuje uroczystość z okazji Dnia Pracownika Socjalnego, by okazać szacunek tym, którzy zawsze są blisko, zawsze są gotowi nieść pomoc drugiemu człowiekowi. W tym roku uroczystość odbyła się w Dniu Życzliwości i Pozdrowień (21 listopada 2023 r.).
- Spotkanie było okazją do wyróżnienia tych osób, które bardzo dobrze, z wyjątkowym poświęceniem i życzliwością pracują ze swoimi podopiecznymi. Wyróżnione osoby otrzymały gratyfikacje finansowe za codzienną pracę – powiedział Mirosław Sobkowiak, dyrektor PCPR w Gostyniu.
Nagrody finansowe, wręczane wraz z podziękowaniami i gratulacjami przez lokalnych samorządowców i przełożonych, wynosiły od 2000 zł do 3000 zł i wypłacone zostały z budżetu powiatu gostyńskiego oraz - w przypadku pracowników gminnych ośrodków - z budżetu poszczególnych gmin.
W powiecie gostyńskim mamy w sumie ponad pół tysiąca pracowników służb społecznych, a w szczególności służb socjalnych, którzy na co dzień niosą pomoc przede wszystkim w miejskich i gminnych ośrodkach pomocy społecznej, w domach pomocy społecznej, w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, środowiskowych domach samopomocy, w domach dziecka, a także tworząc rodziny zastępcze. W tej grupie są pracownicy socjalni, koordynatorzy rodzinnej opieki zastępczej, pedagodzy, psycholodzy, wychowawcy, opiekunowie, terapeuci, rehabilitanci, pielęgniarki, instruktorzy, mediatorzy, doradcy zawodowi, ale też rodziny zastępcze, pracownicy i wolontariusze organizacji pozarządowych.
- Jest to praca z osobami, które najczęściej są w kryzysie, czyli osobami, które mają swoje własne, duże trudności ekonomiczne, emocjonalne, czy psychiczne. Trudność pracy z osobą w kryzysie polega na tym, że pracownik socjalny pracuje w kilku obszarach. Specyfika pracy wymaga umiejętności z zakresu psychologii, pedagogiki - nawet specjalnej, nauki o rodzinie, interwencji kryzysowej, terapii. Te wszystkie umiejętności musi posiadać jeden człowiek, który spotyka się z osobą potrzebującą pomocy, z problemami lub z jej rodziną - podkreśla Mirosław Sobkowiak.
Trudność zawodu pracownika pomocy społecznej wynika z tego, że ustawowo i formalnie pracownicy ci muszą wciąż dokształcać się i specjalizować - taki jest wymóg ustawowy, potrzebny również do pracy z ludźmi.
- Dokształcanie się również wymaga dodatkowego zaangażowania - mówi Mirosław Sobkowiak.
Kolejny obszar trudności to - według dyrektora PCPR - ciągłe szukanie rozwiązań, których nie jest w stanie zapewnić, ani nawet wypracować system pomocy społecznej w państwie polskim. Efekty służby pracowników socjalnych i pomocy społecznej widać po dłuższym okresie - to długotrwała praca z ludźmi, wykonywana małymi krokami. Wymaga odporności, empatii, poświęcenia, całodobowej dyspozycji. Dodatkowo towarzyszy jej pewnego rodzaju obciążenie psychiczne, pojawiające się po każdorazowym zakończeniu „służby”.
- W mojej ocenie to praca bardzo trudna. Każdy dzień przynosi coś, czego nie ma w podręcznikach pracy socjalnej, ani nie uczy się szkołach służb społecznych (...). Dzisiejsze święto, to podziękowanie i uhonorowanie państwa pracy i was, którzy drogę zawodową dedykowali służbie drugiemu człowiekowi. To praca z ludźmi, która jest długotrwałym procesem. Praca, której efekty są małymi krokami i dla wielu poza naszym środowiskiem nie są wystarczające, mimo że te małe kroki są ogromnym sukcesem dla podopiecznych i naszym - mówił podczas spotkania Mirosław Sobkowiak.
Zaznacza, że o wyjątkowej specyfice zawodu pracownika pomocy społecznej czy socjalnego świadczyć może fakt, że jest coraz mniej chętnych do piastowania tego zawodu, gdyż kierunki edukacji praca socjalna na większości uczelni są zamykane z powodu braku chętnych.
- Jest to związane z niską gratyfikacją, ale przede wszystkim z potężnym obciążeniem, jakim jest ten rodzaj pracy - uzupełnia Mirosław Sobkowiak.
Uroczystość organizowana przez PCPR, jest okazją do integracji i wymiany doświadczeń. Podczas takich spotkań rodzą się także najróżniejsze pomysły powiatowo-gminne. Jako przykład dyrektor Sobkowiak wskazuje Krobskie Centrum Usług Społecznych - wspolne dzieło gminy Krobia i powiatu gostyńskiego, gdzie są mieszkania treningowe dla osób z niepełnosprawnościami i pomieszczenia rehabilitacyjne, służące terapii. Dziś jest tam także nowoczesna siedziba powiatowej jednostki ŚDS.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.