Jan Podworski wybrał się samochodem na ryby, we wtorek wczesnym rankiem. Z informacji, jakie przekazał wynika, że z wędką nad stawem położonym na uboczu wioski, siedział już około godz. 5.30. Po kilku godzinach wędkowania postanowił się spakować. Jednak nie odjechał od razu do domu, ponieważ nurtował go bliżej nieokreślony przedmiot, dryfujący w wodzie, który zauważył już wcześniej.
- Postanowiłem sobie zrobić spacer, bo zauważyłem, że niedaleko od brzegu, mniej więcej 20 metrów, coś pływa na wodzie. Pomyślałem o wydrach, bo mamy ich tutaj dużo. Myślałem, że zwierzę nie żyje. Kiedy dotarłem na miejsce, na brzegu zobaczyłem pudełko po tabletkach – mówił sołtys Ciołkowa.
Mimo wszystko nieświadomy, co może dryfować w stawie, zarzucił wędkę i przyciągnął do brzegu... ciało mężczyzny. Sprawę zgłosił policji. Powiadomiono także straż pożarną.
- W życiu nie przypuszczałem, że mnie spotka coś takiego - uzupełnił Jan Podworski, przyznając, że zna mężczyznę, którego zwłoki wyciągnięto ze zbiornika wodnego.
Alarm w sprawie dryfującego w stawie ciała dotarł do dyżurnego KP PSP w Gostyniu tuż po godz. 8.00. Na pomoc do Ciołkowa dyżurny na stanowisku kierowania komendanta powiatowego PSP w Gostyniu zadysponował 3 zastępy JRG z Gostynia, w tym jeden z łodzią oraz zastęp OSP JOT w Krobi.
- Ciało dryfowało przy brzegu, wyciągnęliśmy je bez wodowania łódki – mówi asp. sztab. Przemysław Janicki, strażak JRG Gostyń, który kierował działaniami ratowniczymi na miejscu zdarzenia.
Strażacy dowiedzieli się, że jest to ciało 69-letniego mężczyzny, mieszkańca gminy Krobia. Zanim przystąpili do udzielania jakiejkolwiek pomocy, sprawdzili czynności życiowe. Niestety, na ratunek było już za późno. Służby, po przeprowadzeniu wywiadu z sołtysem, ustaliły, że zwłoki mogły znajdować się w wodzie nawet kilka godzin.
- Po sprawdzeniu czynności życiowych, a także ze względu na stan ciała, stwierdziliśmy, że mężczyzna nie żyje. Wobec tego odstąpiliśmy od reanimacji – wyjaśnił asp. sztab. Przemysław Janicki.
Okoliczności utonięcia w stawie 69-letniego mężczyzny bada również gostyńska policja.
- Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, która ustalała okoliczności i przyczyny tego tragicznego w skutkach zdarzenia – poinformowała podkom. Monika Curyk z KPP w Gostyniu.
Jak się dowiedzieliśmy, sprawą zajęła się również Prokuratura Rejonowa w Gostyniu. Prokurator zabezpieczył ciało do przeprowadzenia sekcji zwłok, którą zaplanowano na 21 sierpnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.