Wydawało się, że wyjątkowo spokojny będzie początek grudniowego weekendu na ulicach powiatu gostyńskiego. A jednak piątek zakończył się kolizją.
Około godz. 23.00 grupa młodych mieszkańców skończyła nocną i nieostrożną podróż na płocie pubu „Bez Atu” w Gostyniu. Kierujący samochodem osobowym, wyjeżdżał z ul. Mostowej, kierując się w ul. Powstańców Wlkp. Na zakręcie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, nagle znalazł się na poboczu i spadł ze skarpy. Auto zatrzymało się na kolumnie baru.
- Skręciłem i mnie zarzuciło - tłumaczył się młody kierowca. Ani on, ani pasażerowie nie odnieśli obrażeń. Nie była konieczna pomoc medyczna. Prowadzący „osobówkę” został ukarany mandatem w wysokości 500 zł, otrzymał też 6 punktów karnych.
Swoją drogą - mieszkańcy ucieszyliby się, gdyby w Gostyniu został uruchomiony MC Drive.