reklama
reklama

Dni Gostynia 2022 świetnie zorganizowane, ale... Czego zabrakło gostyńskim radnym podczas święta miasta?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Gostyńscy radni bardzo chwalili Dni Gostynia, jakie przygotowano po dwuletniej przerwie w naszym mieście, organizację tego trzydniowego święta, wysoką frekwencję, ale... Właśnie, były też uwagi, sugestie. Czego dotyczyły?
reklama

Podczas posiedzenia Rady Miejskiej w Gostyniu, które odbyło się 2 czerwca radni podsumowali Dni Gostynia 2022. Święto miasta, które przygotował GOK Hutnik przy współpracy z gminą, obchodziliśmy w ostatni weekend maja, a trwało trzy dni. Po ilości osób, jakie wieczorami w piątek i sobotę przewinęły się przez gostyński „kartodrom” można wywnioskować, że mieszkańcy - po okresie pandemii, a co się z tym wiąże izolacji i kwarantanny, byli spragnieni wspólnej zabawy, koncertów, rozmowy, potańcówek. 

Zauważyli to także gostyńscy radni, gdyż część z gminnych samorządowców brała udział w tej masowej imprezie plenerowej, przyszli z całą rodziną.

Do sprawozdania burmistrza, w ramach którego rajcy mogli obejrzeć krótki film podsumowujący święto miasta, odniósł się radny Krzysztof Wojtkowiak

- Dni Gostynia, to bardzo dobra decyzja nas wszystkich. Były ciekawe, miałem okazję skorzystać. Ale czego mi zabrakło? Na samym końcu, gdzie był ten biały namiot, zabrakło mi karuzeli, wesołego miasteczka. Od kilku lat te karuzele są cały czas takie same - przekazywał swoje uwagi Krzysztof Wojtkowiak.

Zastanawiał się, czy to względy bezpieczeństwa zdecydowały, że karuzele nie mogą stać w okolicy sceny, na końcu kartodromu? 

- Czy może chodzi o krótki okres, jaki GOK Hutnik miał na przygotowanie się do tej imprezy? Kiedyś, jak rozmawialiśmy o wynajmowaniu kartodromu prywatnej firmie, mieliśmy w umowie zapis, że gmina może kilka dni, a może nawet tydzień w roku kartodromu wykorzystać dla swoich celów - przypomniał radny Wojtkowiak. 

W sprawie organizacji Dni Gostynia odezwał się również radny Paweł Stachowiak. Zauważył, że obchody święta miasta z pewnością były bardzo udane, o czym może świadczyć sama frekwencja. 

- Przyszło bardzo dużo osób. Ale te,  które były bardzo oddalone od sceny, nie mogły zobaczyć już, co się na niej dzieje, nie oglądały koncertów - zwracał uwagę rajca. - W przyszłości dla tych osób przydałby się telebim - to taka sugestia dla organizatorów tak dużej imprezy - zakończył.

Przewodniczący rady Mirosław Żywicki sugestię radnego z Goli uznał za bardzo trafną.

- Ale szkoda że kilka lat wcześniej o tym nie pomyśleliśmy - powiedział.

Pozostali radni również zareagowali. 

-  Musimy na telebim dołożyć trochę środków na organizację tej imprezy - dochodziły głosy z sali. 

Z budżetu gminy na tegoroczną imprezę masową przeznaczono 100 tys. zł. Burmistrz Gostynia Jerzy Kulak przyznał, że nie wie, czy znajdzie dyrektora ośrodka kultury, który za te pieniądze zorganizowałby tak duże i udane święto.

- Dyrektor Barton powiedział, że nikt nie byłby w stanie tego zrobić - nie za te pieniądze, które przeznaczyliśmy - zauważył Jerzy Kulak.  

Dyrektor GOK Hutnik był nieobecny na sesji, nie mógł bezpośrednio odnieść się do uwag radnych odnośnie organizacji święta miasta. Za to obiecano, że radni otrzymają odpowiedź pisemną. 

W rozmowie z dziennikarzem Tomasz Barton poinformował, że telebimu na Dniach Gostynia nie było ze względów kosztowych. Jednorazowe wypożyczenie telebimu, ekranu ledowego na imprezę masową typu Dni Gostynia kosztuje od 5 tysięcy o nawet 20 tysięcy złotych, w zależności od rodzaju urządzenia, jakie miałoby „obsługiwać” koncerty.

- Z wypożyczeniem nie ma problemów. Za to koszty techniki scenicznej w ostatnich latach, zwłaszcza w okresie pandemii, szalenie wzrosły. W tegorocznym budżecie przenaczonym w dotacji celowej na Dni Gostynia wypożyczenie już się nie mieściło - mówimy o ekranie ledowym, który w tym przypadku by się sprawdził. Myśleliśmy o tym, ale postawiliśmy na liczbę gwiazd i na atrakcyjność imprezy - poinformował Tomasz Barton. - Naszym zdaniem tegoroczne atrakcje Dni Gostynia były ciekawe i dostosowane do szerokiego grona odbiorców - dodał. 

W kwestii lunaparku, w ktorym znajdują się m.in. karuzele dyrektor GOK Hutnik wyjaśnił, że tor kartingowy gmina otrzymuje do dyspozycji tylko na okres od czwartku do poniedziałku i nie jest możliwe ulokowanie na nim maszyn, które rozkładają się już we wtorek.

- Dlatego korzystamy jedynie z przytorowego parkingu, którego powierzchnia nie jest duża. W tym roku właśnie z tego względu musieliśmy zrezygnować z kilku atrakcji, przede wszystkim z kilkudziesięciometrowego diabelskiego koła - wyjaśnił Tomasz Barton.

Ile w sumie wydano na zorganizowanie Dni Gostynia 2022? Tomasz Barton może podać tylko stawkę, jaką na ten cel przeznaczyła gmina. Trzeba wziąć po uwagę, że gostynska huta szkła z okazji 100-lecia działałności zasponsorowała koncert Sylwii Grzeszczak. Za ile? 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama