Efektem domina można nazwać to, co wydarzyło się wczoraj rano na drodze wojewódzkiej 434 (ul. Powstańców Wielkopolskich) w Krobi. Udział w zdarzeniu drogowym brały aż cztery osobówki.
Zaczęło się od kierującego mazdą, który na prostym odcinku nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył w tył fiata pandy. Ten przemieścił się do przodu i uderzył w tył toyoty. Ta z kolei najechała na peugeota.
- Wszyscy uczestnicy byli trzeźwi. Sprawcę ukarano mandatem karnym. Nikt nie odniósł obrażeń – mówi asp. Jakub Tomczak z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Gostyniu.