Na początku stycznia 2023 r. w powiecie krotoszyńskim i w samym Krotoszynie oraz w gminie Odolanów tamtejsi mieszkańcy zauważyli tajemniczy samochód, koloru granatowego z tablicą rejestracyjną z Pleszewa. Uważnych mieszkańców zaniepokoił fakt, że pasażerowie auta robili zdjęcia domów we wszystkich tych miejscowościach. Podobno nie wybierali zabytków, ani budynków szczególnie ładnych, niezwykłych czy okazałych. Zachowanie wydawało im się podejrzane, więc zawiadomili policję.
O co chodzi z tymi samochodami w gminie Gostyń?
Na początku tego tygodnia, 9 stycznia 2023r. sołtys Smolic (pow. krotoszyński), po sygnałach od mieszkańców, „że samochód jeździ po Smolicach, a pasażerowie zaglądają na posesje i robią zdjęcia”, poprosił policję o wzmożone patrole i większą czujność podczas pracy w okolicy.
- Nie jest to normalne zachowanie - uzasadniał Wiesław Skowroński.
Niepokój kilku osób stał się jeszcze większy po wrzuceniu informacji do mediów społecznościowych. Wówczas okazało się, że podobne auto jeździło też w sąsiednich powiatach i także tam jego pasażerowie fotografowali domy.
Podobna sytuacja miała miejsce w Kunowie - w gm. Gostyń. Mieszkańcy zapamiętali kolor i markę samochodu, powiadomili dzielnicowego. Po tym, jak informacja na ten temat ukazała się na portalu gostynska.pl - TUTAJ otrzymaliśmy z kolei sygnał, że podejrzane czarne auto było widziane także w Brzeziu.
Dziś mieszkańcy podgostyńskich miejscowości pytają:
- O co chodzi z tymi samochodami? Wiadomo, co się dzieje? Zaczynamy się bać.
Jakie jest w tej sytuacji stanowisko gostyńskiej policji? Co udało się ustalić?
Zarówno gostyńscy, jak i krotoszyńscy funkcjonariusze mówią jednym głosem.
- Chwała mieszkańcom za czujność i reakcję obywatelską - czy to sołtysa czy pozostałych, że zgłaszają i informują policję, kiedy zauważą coś niepokojącego - mówi asp. sztab. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy KPP w Krotoszynie. - Cieszymy się, że ludzie są czujni i zwracają uwagę na takie szczegóły - dodaje podkom. Monika Curyk, rzecznik prasowa z KPP w Gostyniu.
Oficer prasowa gostyńskiej policji przekonuje, że każde zgłoszenie, nie tylko na temat samochodów wzbudzających niepokój, jest sprawdzane - tak było w przypadku Kunowa czy Smolic - w krotoszyńskim.
- Z drugiej strony zapewniamy, że do chwili obecnej nie mieliśmy żadnego zgłoszenia o przestępstwach przeciwko mieniu: o włamaniach z tego rejonu, gdzie widziane były samochody - mówi podkom. Monika Curyk.
Zaznacza, że w podobnych sytuacjach, które miały miejsce w ościennych powiatach, za każdym razem, gdy policjanci uzyskiwali informacje o krążących po miejscowości, wcześniej nie widzianych autach, okazywało się, że nie jeździ nimi żadna grupa przestępcza.
- Przy sprawdzaniu policja odkrywała, że są to przypadkowe osoby, które kogoś szukały albo akurat przejeżdżały przez miejscowość - uspokaja podkom. Monika Curyk.
Potwierdza to oficer prasowy krotoszyńskiej policji. Tak, jak przy każdym zgłoszeniu, także po otrzymanych sygnałach o samochodach i nietypowym zachowaniu ich pasażerów, podjęto działania.
- Rozmawialiśmy z kierownikiem posterunku, uczuliliśmy policjantów, że powinni większą uwagę zwracać na pojazdy, jakie były wymienione. Ale nie mamy żadnego powiązania pojawiających się pojazdów w Smolicach, czy w Krotoszynie, a także tych ujętych w monitoringu, z jakimikolwiek czynami przestępczymi i włamaniami. Nie zanotowano żadnych sytuacji przestępczych na terenie naszego powiatu - przekonuje asp. sztab. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy KPP w Krotoszynie.
Zgłoszenia lekko na wyrost?
Pytanie nasuwa się samo - czy te zgłoszenia i informacje umieszczane na portalach społecznościowych o „tajemniczych” samochodach, z których rzekomo potencjalni złodzieje obserwują nasze posesje czy mieszkania, nie są lekko na wyrost? Obyśmy nie dali się złapać we własne sidła, nie popadli w paranoję.Dowiedzieliśmy się, że w Krotoszynie wskazywanym przez mieszkańców audi poruszały się osoby, które szukały inspiracji do nowo stawianego ogrodzenia. Pasażerowie robili zdjęcia płotom, które im się spodobały, by pokazać je wykonawcy. Wam się nie zdarzało zrobić zdjęcia, np. elewacji budynku, która wydawała się wyjątkowa?
Był też przypadek dowożenia aut do zakładu mechaniki samochodowej i poszukiwania tego "mechanika".
Jednak z drugiej strony gostyńska policja apeluje do mieszkańców o przezorność. Doradza, by - jeśli zobaczymy podejrzany samochód - bacznie zwracać uwagę na markę, kolor i numery rejestracyjne auta, a także osoby, które znajdują się w pojeździe, wzbudzającym nasz niepokój, po czym dane przekazać dzielnicowemu.
- Zabezpieczajmy swoje mienie podczas wyjścia z domu. Pamiętajmy, by zamknąć wszystkie okna, drzwi. Jeśli wyjeżdżamy na dłużej to poprosić sąsiadów, by spojrzeli na nasz dobytek, dom czy mieszkanie. Nie zostawiajmy całkowicie zasłoniętych rolet, bo to świadczy, że nie ma nas w domu. Zachowajmy ostrożność, jeśli chodzi o nasze mienie i jego zabezpieczanie - wymienia podkom. Monika Curyk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.