Co mówi regulamin gostyńskiej nekropolii?
Właścicielem cmentarza parafialnego w Gostyniu jest parafia farna. Jej proboszcza można uznać zatem za zarządcę nekropolii.
W postanowieniach porządkowych REGULAMINIU CMENTARZA parafialnego w Gostyniu, można przeczytać, że jest otwarty "w okresie czasu letniego od godz. 6.00 – 21.00. Natomiast w okresie czasu zimowego od godz. 7.00 – 19.00. Przebywanie na cmentarzu w innym czasie jest zabronione". Mimo tych postanowień dotychczas wejście na teren nekropolii było możliwe przez całą dobę.
A jednak cmentarz w Gostytniu będzie zamykany
Gostyński cmentarz będzie zamykany w godzinach nocnych - o tym postanowieniu wierni dowiedzieli się z ogłoszeń parafialnych, przekazywanych m.in. na mszy świętej z okazji Wszystkich Świętych. Na teren nekropolii nie wejdziemy od godziny 22.00 do 6.00 rano dnia następnego. Proboszcz parafii pw. św. Małgorzaty zapowiada, że w tym przypadku nie ma znaczenia pora roku - wejścia: uliczki i bramy będą zabezpieczone w tych godzinach także latem, pojawią się kłódki. Za otwieranie i zamykanie wejścia na teren cmentarza odpowiada grabarz.Podając przyczynę, ks. Grzegorz Robaczyk powiedział tajemniczo "z różnych powodów", licząc na wyrozumiałość wiernych. Podczas rozmowy z proboszczem gostyńskiej fary dowiedzieliśmy się, że na stanowczą decyzję o zamykaniu wejść do nekropolii na noc miały wpływ nie tylko kradzieże zniczy czy wiązanek.
O ostaniej kradzieży pisaliśmy na portalu kilka dni temu - KLIKNIJ w poniższy obrazek żeby przeczytać
Ciąg dalszy pod obrazkiem
Kradzieże i marnotrawstwo na cmentarzu w Gostyniu
Proboszcz zaznacza, że złodzieje byli głównym powodem podjęcia zdecydowanych kroków, chociaż uważa, że w okresie Wszystkich Świętych "kradzieże były są i będą".Gostyńska nekropolia to teren monitorowany - kamery umieszczone są w kilku miejscach, zarówno w nowej, jak i „starej” części cmentarza. O tym, że działają zgodnie ze swoim przeznaczeniem może świadczyć fakt szybkiego ujęcia przez policję hien cmentarnych z busem. Złodzieje zostali złapani po tym, jak administrator cmentarza udostępnił policji zapis z monitoringu, na którym widać, jak mężczyźni zabierają kwiatowe wiązanki z grobów i przenoszą je do swojego pojazdu.
Cmentarz parafialny jest też ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej. Jednak w regulaminie gostyńskiej nekropolii można przeczytać:
- Zaleca się, aby nagrobki ustawione na mogiłach indywidualnie ubezpieczyć od kradzieży i zdarzeń losowych.
Innym z powodów zamykania wejścia na teren nekropolii na kilka godzin w nocy jest nieodpowiedzialne postępowanie i marnotrawstwo, przez które wzrastają rachunki za zużycie wody i energii elektrycznej, które płaci właściciel nekropolii. Ks. Grzegorz Robaczyk podkreśla, że wielokrotnie zdarzały się sytuacje, kiedy ktoś odkręcił kran z wodą na cmentarzu i zostawił na całą noc. Woda się przelewała, a hydrofor pracował wówczas przez kilka godzin.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.