reklama

„Ciężka noga” drogo kosztowała młodego kierowcę, pędzącego przez Gostyń

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

„Ciężka noga” drogo kosztowała młodego kierowcę, pędzącego przez Gostyń - Zdjęcie główne

Gostyń. Policjanci "drogówki" KPP w Gostyniu podczas kontroli złapali młodego kierowcę pędzącego przez miasto 111 km/h | foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNiemałe pieniądze stracił kierowca opla pędząc w niedzielę jedną z głównych ulic Gostynia, na której dodatkowo - odbywają się roboty drogowe. 
reklama

Większość z kierowców jest świadoma, jakiej wysokości mandat mogą zapłacić za zbyt szybką jazdę, ale uważają, że przekroczenie prędkości o zaledwie kilka kilometrów nie jest takim wielkim problemem. I tutaj bardzo się mylą.

Czy kierowca, który w niedzielę rano (23 kwietnia 2023 r.) pędził przez ul. Poznańską w Gostyniu chociaż trochę pomyślał, co może się stać, kiedy nagle na jezdni pojawiłby się pieszy? 24-letni mężczyzna wsiadł za kierownicę opla i w terenie zabudowanym przydusił pedał gazu tak, że zwrócili na niego uwagę policjanci gostyńskiej drogówki i zatrzymali delikwenta.

- Powodem kontroli była zdecydowanie zbyt "ciężka noga". Mężczyzna w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę, pędził 111 kilometrów na godzinę - wyjaśnia mł. asp. Marek Balczyński, zastępca oficera prasowego KPP w Gostyniu. 

reklama

24-latek otrzymał niedzielny „prezent” od drogówki - mandat w kwocie 2000 zł i 14 punktów karnych. Policjanci zatrzymali mu również prawo jazdy na 3 miesiące.

Młody kierowca opla (a można przypuszczać, że większość kierujących) najwidoczniej nie zdaje sobie sprawy, że nawet niewielkie przekroczenie dozwolonego limitu prędkości ma duży wpływ na wydłużenie drogi hamowania oraz siły uderzenia w wypadku kolizji.

Badania przeprowadzone przez AA Drivetech pokazują, że jeśli w normalnych warunkach drogowych pieszy wyjdzie na jezdnię przed samochodem jadącym z prędkością 48 km/h, po zahamowaniu samochód przejedzie jeszcze 23 metry. Jeśli odległość auta od pieszego wynosi więcej niż 23 metry, nie dozna on żadnych obrażeń. Jeśli prędkość samochodu wynosi zaledwie 3 km/h więcej, pojazd uderzy pieszego wciąż poruszając się z prędkością około 18 km/h, mimo że hamowanie nastąpiło w tym samym czasie. Uderzenie może skutkować złamaniem dolnych kończyn pieszego.

reklama

Jeśli kierowca będzie musiał zahamować jadąc z prędkością 56 km/h, w momencie uderzenia pieszego auto pojedzie jeszcze z prędkością 29 km/h. Jeśli natomiast rozpędzi się tak, że licznik będzie wskazywał 64 km/h, w momencie uderzenia pieszego pojazd będzie poruszał się z prędkością 42 km/h. W tym wypadku konsekwencje mogą być tragiczne.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama