Mężczyznę, który mieszkał na osiedlu Pożegowo w Gostyniu, 12 listopada 2024 roku postanowił odwiedzić ktoś z bliskich. Niepokoił się, ponieważ przez kilka dni nie było z nim kontaktu. Członek rodziny nie mógł dostać się do wnętrza domu, drzwi były zamknięte, dlatego do pomocy wezwał służby.
- Dziś około godziny 15.00 zostaliśmy powiadomieni przez jednego z członków najbliższej rodziny 66-letniego mężczyzny, że od kilku dni nie widzieli go. Na miejsce zostali skierowani policjanci - informuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Ponieważ dom był zamknięty, a rodzina nie miała kluczy do drzwi samotnie mieszkającego, policjanci przedostali się do wnętrza domu przez otwarte okno piwniczne. Tam znaleźli ciało 66-latka. Do domu na Pożegowie udał się również zastęp JRG w Gostyniu. Strażacy-ratownicy nie przystępowali do udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy z uwagi na stężenie pośmiertne, co mogło świadczyć o tym, że mężczyzna nie żył od dłuższego czasu. W takiej sytuacji pomoc wezwanego wcześniej zespołu ratownictwa medycznego nie była już potrzebna.
Natomiast na miejsce został wezwany lekarz, który stwierdził zgon i wykluczył działanie osób trzecich.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.