Artykuł opublikowany w numerze 15/2015 Życia Gostynia
Młodzi mieszkańcy gminy Krobia interesują się strzelectwem sportowym. Może warto rozwijać ich pasję i tym sportem zarażać kolejne osoby?
– Moim zdaniem jest to wychowanie w duchu patriotyzmu – wyjaśniał Hieronim Urbański, radny i członek Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Krobi. Na posiedzeniu komisji wspólnej rajców wspomniał o tym, że zorganizowane w ostatnim czasie szkolne zawody strzeleckie cieszyły się sporym wzięciem. - W rozmowach z instruktorami zrodził się pomysł, by wystąpić do pana burmistrza o zakup nowego sprzętu, ponieważ ten, który posiadamy, jest z poprzedniej epoki. Chodzi o wiatrówki. Przejrzałem w Internecie, więc droższe kosztują 2 tys. zł, natomiast środkowa półka to około 1,5 tys. zł – mówił Hieronim Urbański. Jego zdaniem, warto byłoby kupić cztery wiatrówki oraz szafę na broń, którą można byłoby zamontować w szkole. – Na zakup broni do 17 dżuli nie potrzebują pozwolenia na zakup, natomiast zabezpieczone muszą być. To byłby koszt 8 tys. zł – wyjaśniał. Dodał, iż trzeba wykorzystać fakt, że w szkołach są kółka strzeleckie. Jeśli gmina zakupiłaby nowy sprzęt, na świeżo przebudowanej strzelnicy, można byłoby przeprowadzać zajęcia z młodzieżą. – Instruktorzy deklarują, iż udostępnialiby strzelnicę w konkretne dni uczniom ze szkół w Krobi, Starej Krobi i Pudliszkach. Oczywiście pod szczególną opieką. Wydaje mi się, że to byłby dobry fundament pod przyszły klub strzelecki, bo takie warunki, jakie Krobia w przyszłości będzie miała, to trudno będzie znaleźć gdzieś indziej. Będziemy mieć nowoczesną strzelnicę na miarę XXI w., z wszystkimi wymogami – tłumaczył Hieronim Urbański. Przyznał się do tego, iż jest fanatykiem strzelectwa i dlatego leży mu na sercu, by promować sport strzelecki. – Strzelam od małości do dziś i chciałbym, by ta młodzież zaangażowała się w strzelanie, a nie chodziła po rynku czy stała pod restauracjami – powiedział.
Burmistrz Sebastian Czwojda stwierdził, iż wydatki związane z tym tematem będą, przypuszczalnie, większe niż kwota podana przez radnego Urbańskiego. Nawiązał do otwarcia strzelnicy, które ma nastąpić w tym roku. - Dobiega końca budowa strzelnicy i będziemy musieli określić warunki korzystania z niej z bractwem kurkowym, które z jednej strony współuczestniczy w budowie, z drugiej jest podmiotem, który chce podjąć się zarządzania tym obiektem. Chce też spotkać się z dyrektorami szkół i innymi środowiskami, które mają do czynienia ze strzelectwem, myślę o klubie oficerów rezerwy, myśliwych. Chcę poznać ich oczekiwania, by wszystko ze sobą pogodzić – tłumaczył. Przychylnie ustosunkował się do wniosku radnego. - Myślę, że uruchomienie strzelnicy to dobry moment, by zakupić broń dla dzieciaków w naszych szkołach. Ale musimy brać pod uwagę większe wydatki tego przedsięwzięcia, nie tylko 8 tys. zł, bo samo otwarcie strzelnicy będzie kosztownym zabiegiem. Pytanie czy nie zaprosić bractwa kurkowego z Holandii na to wydarzenie. Będziemy musieli zaplanować większe pieniądze na ten cel – powiedział. Dodał, że do opieki nad strzelnicą nie trzeba będzie nikogo zatrudniać. Gmina bowiem podpisała umowę użyczenia z miejscowym bractwem kurkowym.
Prace na strzelnicy
Jeszcze w tym roku mają zakończyć się prace budowlane na strzelnicy w Krobi. Inwestycja, jak podkreśla burmistrz Sebastian Czwojda, trwała od dłuższego czasu. I jest prowadzona w ramach partnerstwa publiczno – społecznego wraz z Kurkowym Bractwem Strzeleckim. Przypomnijmy, że na terenie nowej strzelnicy, niegdyś znajdował się stary budynek, który służył strzelcom do czasów powojennych. Z biegiem lat obiekt zniszczył się i został zburzony. W ciągu ostatnich lat podjęto decyzję, że należy postawić nowy obiekt. Przy pomocy środków bractwa kurkowego udało się postawić dwa budynki. Obecnie podejmowane są tam prace wykończeniowe. - Mam nadzieję, że w połowie roku je zakończymy – komentuje Sebastian Czwojda, burmistrz Krobi.
