reklama

Były dyrektor musi oddać 50 tys. złotych

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Życie Gostynia

Były dyrektor musi oddać 50 tys. złotych - Zdjęcie główne

Niemal od momentu zwolnienia dyscyplinarnego ze stanowiska dyrektora DPS Chumiętki Zbigniew Polowczyk walczy na salach sądowych o uznanie, że rozwiązanie umowy nastąpiło z naruszeniem prawa | foto Życie Gostynia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSąd Rejonowy w Lesznie wydał nieprawomocny wyrok w sprawie dyscyplinarnego zwolnienia byłego dyrektora DPS Chumiętki Zbigniewa Polowczyka. Sprawa, która dotyczy rozwiązania umowy o pracę ze skutkiem natychmiastowym toczy się od 6 lat. Ostatni wyrok mówi, że Zbigniew Polowczyk musi oddać 50 000 złotych odszkodowania. Sąd orzekł, że były dyrektor domu pomocy został zwolniony zgodnie z prawem.
reklama

Przypomnijmy, wszystko zaczęło się 6 październiku 2014 roku, gdy do Starostwa Powiatowego w Gostyniu wpłynęło pismo w sprawie nieprawidłowości w placówce w Chumiętkach.

Poszło o pranie

W tymże dokumencie jeden z pracowników DPS Chumiętki zarzucał ówczesnemu dyrektorowi realizację usługi pralniczej bez ważenia prania (co wynikało z treści zawartej umowy z wykonawcą), a w późniejszym okresie także zawyżanie jej ilości. Miał to skutkować dokonywaniem płatności za niepotwierdzoną usługę, a więc z naruszeniem obowiązków w zakresie finansów publicznych oraz zamówień publicznych. 

Złożone pismo stało się przyczynkiem do wszczęcia audytu wewnątrz DPS Chumiętki prowadzonego pomiędzy 21 października a 21 listopada 2014 r.

reklama

– W trakcie kontroli stwierdzono ciężkie naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych polegające m.in. na wydatkowaniu środków publicznych bez zapewnienia adekwatnych mechanizmów kontrolnych, zatwierdzeniu do wypłaty faktur zawierających inną cenę niż wynikało z zawartej umowy, dopuszczeniu do potwierdzania przez pracownika dokonującej kontroli merytorycznej wielkości zrealizowanej usługi prania (wagi), mimo braku wiedzy pracownika w tym zakresie. Ponadto zarzucono dyrektorowi także niedopuszczalne dokonywanie zmian umowy zawartej w wyniku postępowania przetargowego, zaniechanie dochodzenia roszczeń z tytułu kar umownych za odstąpienie umowy, nieskuteczne dochodzenie należności z tytułu kar umownych i zadośćuczynienia za uszkodzone rzeczy powierzone do prania, a także dopuszczenie do krzyżowania się dróg materiału skażonego biologicznie (brudnego prania) z materiałem czystym (rzeczy po wypraniu) – czytamy w komunikacie prasowym Starostwa Powiatowego w Gostyniu.
Zwolniono go tuż przed Bożym Narodzeniem

reklama

Wnioski z audytu były bezpośrednim powodem dyscyplinarnego zwolnienia Zbigniewa Polowczyka ze stanowiska dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Chumiętkach. Uchwałę w tejże sprawie Zarząd Powiatu Gostyńskiego podjął 22 grudnia 2014.  

Zgodnie z ustaleniami pokontrolnymi, potwierdzonymi opinią biegłych były dyrektor miał nie dopełnić swoich obowiązków podczas realizacji usług pralniczych, a także zaniechać kontroli finansowej i zarządczej faktur za te usługi.

– Nie mając wiedzy co do faktycznej ilości kilogramów wypranego prania, naraził swoim zachowaniem na straty budżet powiatu gostyńskiego w łącznej kwocie prawie 80 000 złotych – czytamy w dalszej części komunikatu.
Sąd liczył, że strony dojdą do porozumienia

reklama

Zwolniony dyrektor złożył w leszczyńskim sądzie, w wydziale pracy i ubezpieczeń społecznych pozew o uznanie, że rozwiązanie umowy nastąpiło z naruszeniem prawa. W marcu 2015 roku sąd wydał wyrok zaoczny na korzyść Zbigniewa Polowczyka, który obok zaskarżenia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia wnosił także o odszkodowanie wysokości 50 000 złotych. Występujący w tej sprawie jako strona DPS złożył sprzeciw od wyroku. Kolejna rozprawa odbyła się w listopadzie tego samego roku. Leszczyński sąd licząc, że strony „dogadają się” między sobą i ktoś pójdzie na ugodę odroczył termin rozprawy i nie wyznaczył kolejnego. Porozumienia między zwolnionym dyrektorem a DPS-em nie udało się wypracować, czego pokłosiem jest wieloletnia batalia sądowa i obecny wyrok.

reklama

Starosta nie chowa urazy

Wydając niniejszy wyrok Sąd Rejonowy w Lesznie przychylił się do argumentów przedstawionych przez byłego pracodawcę Zbigniewa Polowczyka, iż zwolnienie ze stanowiska dyrektora DPS Chumiętki odbyło się zgodnie z prawem, a stawiane mu zarzuty są uzasadnione. Ponadto nakazał zwrot 50 000 złotych, wypłaconych wcześniej na skutek rozstrzygnięcia zaocznego. Wyrok jest nieprawomocny. Strony mają prawo wnieść apelację.

– Postępowanie przed sądem potwierdziło słuszność decyzji podjętych przez Zarząd Powiatu Gostyńskiego. Każdy szef jednostki organizacyjnej musi mieć świadomość, że za błędy, nieprawidłowości czy zaniechania ponosi pełną odpowiedzialność. Były dyrektor prawdopodobnie nie mógł się z tym pogodzić. Przez ostatnie lata moi pracownicy, a także ja osobiście nie raz doświadczyliśmy ze strony pana Polowczyka nieuzasadnionych ataków czy oskarżeń. Dziś puszczam je w niepamięć i nie chowam urazy. Najważniejsze, że w sądzie wygrała sprawiedliwość – komentuje starosta gostyński Robert Marcinkowski. 

Więcej przeczytasz w przyszłotygodniowym wydaniu "Życia Gostynia".

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama