reklama

„Błękitna kropelka” przyjeżdża do Gostynia od 4 lat. Podczas zbiórki krwi gromadzi tysiące mililitrów drogocennego leku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

„Błękitna kropelka” przyjeżdża do Gostynia od 4 lat. Podczas zbiórki krwi gromadzi tysiące mililitrów drogocennego leku - Zdjęcie główne

lub HDK PCK Błękitna Kropelka po raz 15 zawitał do Gostynia by zaprosić mieszkańców do oddania krwi | foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości- Mojemu bratu dawcy krwi życie uratowali, dlatego właśnie postanowiłam tu przyjść – powiedziała młoda gostynianka, która pojawiła się po raz pierwszy na fotelu w punkcie pobrań. Klub HDK PCK Błękitna Kropelka przy Urzędzie Gminy w Suchym Lesie po raz kolejny zorganizował w GOK Hutnik zbiórkę krwi i rejestrację potencjalnych dawców szpiku kostnego.  Z piątkowej akcji do banku trafi ponad 18 tysięcy mililitrów krwi.
reklama

Prezes klubu „Błękitna Kropelka” Paweł Kolosza ze swoimi wolontariuszami do Gostynia przyjeżdża 4 razy w roku, by w sali ośrodka kultury Hutnik przygotować punkt poboru krwi. Akcja organizowana jest od 2021 roku, ta, która odbyła się 21 sierpnia, była piętnastą w naszym mieście.

- Krwiodawcy, którzy pojawiają się w Gostyniu, mają tu komfortowe warunki do oddawania tego cennego leku, ponieważ oddają to w stacjonarnym punkcie poboru. Raz tylko się zdarzyło, że nie było możliwości zorganizowania tego w sali. Przyjechał tutaj ambulans przystosowany do poboru, było to coś innego, wróciliśmy do historii, kiedy akcje odbywały się przy pływalni OSiR-u – mówił Paweł Kolosza. 

Klub „Błękitna Kropelka” liczy na to, że kiedyś w Gostyniu będzie komplet dawców

Podkreślił, że każda kropla krwi jest cenna, dlatego Klub Błękitna Kropelka cieszy się z każdego potencjalnego dawcy, bez względu na to, czy na fotelu zasiądzie 20 czy 30 osób gotowych do oddania krwi.

- Chcielibyśmy, żeby zawsze tutaj był komplet, czyli około 50 osób. Niestety, tak nie jest. Mniej więcej około 40 osób średnio oddaje krew. Możemy przyjąć więcej i zapraszamy. Robimy co możemy, organizujemy akcje w czwartek. To dla krwiodawców jeden z lepszych terminów, ponieważ otrzymują dwa dni wolnego. Przyjeżdżają tutaj również mieszkańcy spoza Gostynia – z Kościana, ze Śremu, a nawet z Poznania. Każdy szuka dodatkowego dnia wolnego, żeby po prostu odpocząć. A przy tej okazji można też pomóc - wyjaśnił Paweł Kolosza.

reklama

Dlaczego punkt pobru jest czynny tylko kilka godzin?

W związku z tym, że do stacjonarnego punktu poboru krwi w GOK Hutnik potencjalni dawcy pukają często około godz. 14.00 i są „odprawiani z kwitkiem”, Paweł Kolosza wyjaśnia pewną, jego zdaniem istotną, kwestię.

- Niestety, musimy im podziękować, ponieważ o godzinie 14.00 pozyskana krew wraca do Poznania, do przebadania. Pracownicy, którzy pomagają organizować punkt poboru muszą wrócić na odpoczynek do swoich domów, by rano wziąć udział w kolejnych wyjazdach – mówi prezes „Błękitnej Kropelki”.

W Gostyniu wyjątkowo często jest organizowana zbiórka krwi

Szef Klubu zaznacza, że Gostyń jest wyjątkowym miejscem pod względem prowadzenia zbiórki krwi, chociażby ze względu na częstotliwość akcji w naszym mieście.

reklama

- Zazwyczaj kluby krwiodawstwa organizują cztery akcje. My, jako „Błękitna Kropelka” organizujemy ich sześć, żeby mogło z niej skorzystać jak najwięcej chętnych do udzielenia pomocy. Co dwa miesiące mężczyźni mogą oddawać krew, z kobietami sprawa wygląda inaczej – mogą skorzystać tylko z 4 poborów w roku – tak mówią przepisy. Każda osoba, która przychodzi  do Hutnika w trakcie poboru jest wpisywana do Stowarzyszenia na listę obecności. Następnie przechodzi badania poziomu hemoglobiny, po czym lekarz przeprowadzany wywiad środowiskowy z potencjalnym dawcą – w wakacje można się spodziewać pytań o miejsca odpoczynku, wyjazdów. Tak naprawdę lekarz decyduje, czy chętni do pomocy drugiemu człowiekowi, mogą zostać dawcami - tłumaczy Paweł Kolosza.

reklama

Paweł Kolosza liczy na to, że ludzie zdają sobie sprawę, że krew musi być dobra dla biorcy, inaczej mówiąc ”dawca musi być zdrowy, żeby sobie nie zaszkodzić a krew musi być gotowa do podania drugiej osobie”.

Klub Klub HDK PCK Błękitna Kropelka dba również o to, by dawca po pobraniu krwi otrzymał drobny upominek za okazane serce. 

Podczas ostatniej zbiórki w Gostyniu, w grupie chętnych do oddania krwi były 44 osoby, ostatecznie na fotelu zasiadło 41 dawców. W sumie podczas sierpniowej akcji w Gostyniu do banku krwi trafiło 18 330 mililitrów (bez)cennego leku.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo