O wsparcie mieszkańców sołectwa Babkowice prosił włodarzy gminy radny Dominik Szczęsny.
Chodziło o realizowaną w powiecie inwestycję kładzenia linii światłowodowej.
- Mieszkańcy wsi mają dylemat związany z realizacją tego zadania. Z tego, co było ustalane, zadanie miało być skończone do końca 2015. Co ciekawe, linia główna powstała, jednak wielu mieszkańców nie ma jeszcze zbudowanych przyłączy do domów, czy mieszkań – przyznał radny.
Chciał się dowiedzieć, czym jest spowodowane opóźnienie?
Katarzyna Kmiecik - Rosa, zastępca wójta wyjaśniała, że firma powinna do końca pierwszego kwartału tego roku zakończyć swoje prace i podłączyć wszystkich objętych dofinansowaniem ze środków unijnych.
- Jeżeli mieszkańcy są jeszcze nie podłączeni, prosimy nam zgłosić, przygotujemy pismo do firmy i będziemy oczekiwać od nich informacji. Takie pismo już została wysłane i dotyczyło Ludwinowa. Otrzymaliśmy na razie ustną odpowiedź, że wszyscy którzy nie są uwzględnieni, zostali pominięci, z jakich powodów nie wiem, mają być podłączeni. Problem będzie z nowo budowanymi domami, bo nie są objęte programem unijnym – przyznała zastępca wójta. Przypomniała, że przyłącze do domu jest bezpłatne i nie ma obowiązku natychmiastowego popisania umowy z wykonawcą na usługi.