Radny Michał Dopierała został wybrany nowym przewodniczącym komisji rewizyjnej Rady Miejskiej w Borku Wlkp. Ta funkcja była nieobsadzona po tym, jak szeregi rady opuściła Anna Majewska. 1 lutego została wybrana wicedyrektorem Zespołu Szkół im. Powstańców Wlkp. w Borku. Zgodnie z przepisami była zmuszona zrezygnować z mandatu ponieważ wg przepisów „radny nie może pełnić funkcji kierownika gminnej jednostki organizacyjnej oraz jego zastępcy”. Jako radna Anna Majewska była przewodniczącą komisji rewizyjnej, która w wiosennym okresie ma sporo pracy.
Wybór przewodniczącego rewizyjnej był konieczny. Do końca czerwca radni powinni udzielić absolutorium burmistrzowi gminy. Wcześniej trzeba kontrolnie przejrzeć sprawozdanie włodarza gminy z wykonania budżetu, uchwalonego na 2015 r., i na ich podstawie sporządzić sprawozdanie wraz z opinią, które musi być przekazane do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Czas nagli, a boreccy radni nie mogli czekać z uzupełnieniem składu komisji rewizyjnej do wyborów uzupełniających (wyznaczonych na 8 maja), w których ma zostać wybrany nowy radny.
Wyborowi przewodniczącego komisji rewizyjnej towarzyszyły bałagan i zamieszanie. Samorządowcy nie byli przygotowani do zajęcia się tą kwestią, „popisali się” nieznajomością statutu gminy oraz przepisów ustawy o samorządzie gminnym. Dezorganizację widać było już na posiedzeniu wspólnym stałych komisji boreckiej rady miejskiej. Panował chaos, a porządek starała się utrzymać Wiesława Wójcik, kierująca Biurem Rady w Urzędzie Miejskim w Borku. Nie udało się, gdyż samorządowcy jej nie słuchali, nawet kiedy nieobytym z przepisami doświadczonym radnym podpowiadała, jak powinien przebiegać wybór kierującego komisją rewizyjną.
Co się działo na posiedzeniu komisji stałych boreckiej rady miejskiej? Kto był kapryśny, a kto nie znał przepisów? Czytaj w najnowszym numerze „Życia Gostynia”
