Seniorzy ze Studzianny i Brześnicy, w minioną sobotę (17 stycznia) zrobili sobie święto. W świetlicy wiejskiej w Studziannie obchodzili Dzień Babci i Dziadka. Na uroczystość przybył również od niedawna urzędujący burmistrz Borku Marek Rożek, a w miejscowej kaplicy mszę św. dziękczynną w intencji seniorów odprawił ks. Marek Brdęk, proboszcz parafii w Jeżewie Teresa Snela, przedstawicielka seniorów ze Studzianny wyjątkowo serdecznie powitała nowego włodarza gminy. - Życzymy panu wszystkiego dobrego. Liczymy na pana pomoc, że tak, jak do poprzednich władz - w miarę możliwości - będziemy mogli się do pana zwrócić w trudnych chwilach - mówiła seniorka ze Studzianny. Burmistrz Marek Rożek nie zaprzeczył. Przyznał rację proboszczowi, który podczas nabożeństwa, w kazaniu stwierdził, że babcia i dziadek to są “najlepsze instytucje, jakie wymyślono”. - Nie zastąpi ich przedszkole, żłobek. Przy babci i dziadku to młodsze pokolenie, wchodzące na rynek pracy, może być pewne, że w dobrych rękach zostawiło swoje dzieci - zauważył borecki burmistrz. W części artystycznej wystąpiły wnuczęta - młodsze i starsze. Recytując wiersze i śpiewając piosenki okazały wdzięczność seniorom za opiekę nad nimi.
Czytaj także: Proboszcz wyjaśnia skąd wzięły się wnuki