Awaria powoduje, że lampy świecą w ciągu dnia, a gasną pod wieczór. Od kilku dni jest tak przy ulicach Nad Kanią oraz Rzecznej w Gostyniu, a także na połowie ul. Fabrycznej - lampy gasną po godz. 17.00, natomiast nocą w ogóle nie świecą. Na początku tygodnia w nocy ciemno było również na osiedlu Głogówko. Mieszkańcy powoli tracą cierpliwość.
Gostyńscy urzędnicy oraz elektrycy wiedzą o uszkodzonym oświetleniu ulicznym i zapewniają, że „trzymają rękę na pulsie”. Mariusz Konieczny, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w gostyńskim magistracie poinformował, że w poniedziałek doszło do awarii. Zepsuło się urządzenie sterujące systemem włączającym lampy uliczne.
- Przestawił się zegar, tylko nie wiadomo który. Trwa naprawianie. Na osiedlu Głogówko też nie świeciły lampy, ale są już podłączone do sterownika i włączają się prawidłowo - mówi Mariusz Konieczny. - Firma Enea musi nam naprawić oświetlenie położone przy ulicy Fabrycznej i długim odcinku ulicy Nad Kanią. To już zostało zlecone. Wczoraj wieczorem prace miały być zakończone, ale widocznie jest to jakaś poważniejsza awaria - dodaje naczelnik z urzędu miejskiego.
Zarówno mieszkańcy ulic, na których wystąpiła awaria oświetlenia ulicznego, jak i urzędnicy liczą na to, że zegar (czujnik), odpowiedzialny za włączanie się lamp, będzie naprawiony w tym tygodniu.